tag:blogger.com,1999:blog-7448370226247985607.post1777871410731317469..comments2024-03-23T06:31:43.937+01:00Comments on On Egin Eta Topa: Pływanie z rana jak śmietana czyli dlaczego wstaję o 5.20Unknownnoreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-7448370226247985607.post-32574818476610759172023-06-21T01:27:23.963+02:002023-06-21T01:27:23.963+02:00:):)Tomekhttps://www.blogger.com/profile/02193465772678447568noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7448370226247985607.post-82289592617008578022013-12-03T00:30:32.758+01:002013-12-03T00:30:32.758+01:00Zatyczki do nosa to wg mnie nie jest sprawa indywi...Zatyczki do nosa to wg mnie nie jest sprawa indywidualna, ponieważ każdy pływak - osoba, która uczy się pływać powinna oddychać w wodzie. Nabieramy powietrze buzią, wydychamy nosem. Opinia, że gdy trener nie wchodzi do wody to efekty nie będą zadowalające jest dość zbyt daleko idąca. Trener w wodzie jest najbardziej przydatny dzieciom nie potrafiącym pływać, które mają nauczyć się oddychania w wodzie (podstawa nauki pływania), opanowania podstawowych ruchów nóg oraz rąk. Korygować można również nie będąc w wodzie. Stojąc nad osobą płynącą jestem w stanie zobaczyć jak prowadzi rękę, czy ruch jest efektywny, czy "chwyta" wodę czy ona mu "ucieka", czy ma wysoki łokieć, czy dobrze pracuje nogami... A gdy czegoś nie jestem pewna mogę wejść do wody i zobaczyć to również pod wodą. Jednak nie widzę sensu wchodzenia do wody z osobą trenującą i pływania za nią non stop. Wtedy właśnie zajęcia tracą na jakości. Szczególnie w realiach warszawskich basenów. Chciałabym zobaczyć jak można dokładnie pokazać ruch ręką w wodzie o głębokości 2m. Stojąc poza basenem jestem w stanie dokładnie odwzorować jak powinno się pływać, zrobić to w zwolnionym tempie, podzielić na elementy. Można powiedzieć, że pływam od zawsze, wychowałam się na basenie... i to co piszesz jest dla mnie abstrakcją. Mimo, że na większości swoich treningów nie wchodzę do wody, wow jednak potrafię pływać i tak się składa, że to nawet dobrze. A gdy trzeba coś pokazać w wodzie również potrafię to zrobić. No cóż, ale zostałam sklasyfikowana jako trener o niezadowalających efektach który krzyczy kiedy ręce zmieniać... Nie tylko ja, ale tak samo wiele moich znajomych, świetnych trenerów, z którymi niejeden chciałby pływać, ale wolnych godzin na nowe osoby często brak..<br />Pozdrawiam,<br />AdriannaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/02797117940380038098noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7448370226247985607.post-44821465102784998972013-11-14T17:16:33.738+01:002013-11-14T17:16:33.738+01:00ee wstawanie o 6 to luksus z tą 5 jest jakoś gorze...ee wstawanie o 6 to luksus z tą 5 jest jakoś gorzej….ale trzeba zmieniać nastawienia bo tak zimą to byśmy nic nie zrobili:))<br />powodzenia i czekam na relację:)) oby woda ciepłą była:))Dota Szymborskahttps://www.blogger.com/profile/04497017109075640534noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7448370226247985607.post-62762095494292667882013-11-14T17:13:29.015+01:002013-11-14T17:13:29.015+01:00Perspektywa porannego treningu, a właściwie samego...Perspektywa porannego treningu, a właściwie samego wstawania, hmm... jest dla mnie przerażająca ;) Mam nadzieję, że będzie tak tylko do pierwszego treningu, który zbliża się wielkimi krokami :) Wydaje mi się, że dużą siłą napędową będzie świadomość całego dnia do wykorzystania - tak, jak zresztą napisałaś :) Dam znać jak poszło ;) Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7448370226247985607.post-70002863786349089562013-11-14T16:41:20.502+01:002013-11-14T16:41:20.502+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7448370226247985607.post-24640436990082180182013-11-14T16:20:46.514+01:002013-11-14T16:20:46.514+01:00tylko to wstawanie….chciałabym takie poranne treni...tylko to wstawanie….chciałabym takie poranne treningi bez porannego zrywania się gdy jest ciemno….Dota Szymborskahttps://www.blogger.com/profile/04497017109075640534noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7448370226247985607.post-57174320206907309252013-11-14T16:20:15.869+01:002013-11-14T16:20:15.869+01:00to masz swój tor szczęściarzu!!! ja trenuję w klub...to masz swój tor szczęściarzu!!! ja trenuję w klubie:) to była dobra decyzja…trochę współzawodnictwa na treningach dobrze mi zrobi…<br />Dota Szymborskahttps://www.blogger.com/profile/04497017109075640534noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7448370226247985607.post-4814229154913914022013-11-14T16:18:43.608+01:002013-11-14T16:18:43.608+01:00niestety masz rację…niestety masz rację…Dota Szymborskahttps://www.blogger.com/profile/04497017109075640534noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7448370226247985607.post-14408977591116054362013-11-14T16:08:20.696+01:002013-11-14T16:08:20.696+01:00właśnie najbardziej to lubię w porannych treningac...właśnie najbardziej to lubię w porannych treningach, że cały dzień mam przed sobą i trening wykonałam ; )))KDChttps://www.blogger.com/profile/01398022065926225061noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7448370226247985607.post-59717878337097285962013-11-14T09:40:57.352+01:002013-11-14T09:40:57.352+01:00Sama zauważyłaś, że ten brak ruchu dotyczy głównie...Sama zauważyłaś, że ten brak ruchu dotyczy głównie nastolatków, młodzieży dorastającej. Mam kuzyna, który jest wf-istą w szkole średniej i wiele razy słyszałam opowieści, jak ciężko zmotywować i zachęcić zwłaszcza pannice do meczu siatkówki, nie mówiąc o koszykówce, czy - o zgrozo!! - bieganiu, bądź lekkoatletyce jakiejkolwiek. <br /><br />Już to kiedyś pisałam, ale dla mnie przerażającą jest wizja, że za kilka lat nasze pokolenie będzie bardziej wysportowane, niż obecni nastolatkowie kiedy dorosną. Te otyłe dzieciaki za jakieś 5 lat zaczną mieć choroby związane ze złym metabolizmem, o problemach ze stawami i kręgosłupem nawet nie wspomnę. To wszystko stanie się dodatkowymi kosztami dla państwa na służbę zdrowia. Dlaczego my, świadomi jak ważne jest regularne uprawianie sportu, mamy za to płacić? Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17357409421231484728noreply@blogger.com