tag:blogger.com,1999:blog-7448370226247985607.post2205949657107279901..comments2024-03-23T06:31:43.937+01:00Comments on On Egin Eta Topa: Kanapki, piłki i płotkiUnknownnoreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-7448370226247985607.post-13905166431863597562013-04-05T11:08:23.072+02:002013-04-05T11:08:23.072+02:00Czytając historię Zatopka w "Urodzonych biega...Czytając historię Zatopka w "Urodzonych biegaczach" miałam łzy w oczach, do tej pory się wzruszam. Strasznie mi go szkoda, a jednocześnie podziwiam go za energię i optymizm mimo wszystko. Chyba urodził się w złym miejscu i w złym czasie; był zbyt pozytywny jak na tamtą ponurą erę. Podejrzewam, że teraz byłby jednym z najbardziej znanych propagatorów sportu w Europie.<br /><br />Mijają właśnie 24h z Trion:Z. Zmianę zauważyłam, co prawda jest subtelna, ale jest. Pierwsze 3h noszenia były czymś dość dziwnym - założyłam ją na prawą rękę, a na lewej, w tym samym miejscu czułam śmieszne mrowienie; robiło mi się gorąco w stopy, a potem w różne części ciała (siedziałam w pracy, cały czas w tym samym miejscu, więc żadne dodatkowe źródła ciepła nie wchodziły w grę). Potem wszystko się uspokoiło. Podoba mi się to, że tej bransoletki zupełnie nie czuć. Można w niej się myć, gotować, spać i w niczym nie przeszkadza, a uczucie takiej fajnej energii jest cały czas wyczuwalne. Mój kochany chłop-sceptyk, uśmiechnął się tylko, kiedy mu opowiadałam o Trionie, bardziej wierzy w efekty diety bezpszennej, bo też się pod nią podpiął. O efektach diety bez zbóż z chęcią dam znać, jednak po jakimś miesiącu jej stosowania, kiedy będzie widać trwalsze efekty. Póki co - pełne zaskoczenie, całkowicie pozytywne. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17357409421231484728noreply@blogger.com