Chińska zupa ze schabem, pak choi i miodem

Bardzo lubię zupy (nic nowego, pisałam o tym wiele razy), chińskie są czasem wyzwaniem smakowym, jeżeli chodzi o połączenia składników. Tutaj jest trochę azjatyckiego szaleństwa – imbir, miód i mięso, ale smak jest raczej przewidywalny.

Zupa prosta w przygotowaniu, pyszna, można przechowywać w lodówce przez jeden dzień.
Przepis zaczerpnięty z Kulinarnego Atlasu Świata, ale lekko zmodyfikowany, bo inaczej byłby to makaron z sosem a nie prawdziwa zupa.

Jak to zawsze w przypadku zup – bardzo ważna jest baza – dobry bulion. Jeżeli śpieszycie się i chcecie ułatwić sobie gotowanie, to koniecznie wybierzcie bio/ekologiczną kostkę rosołową – ma znacznie lepszy skład niż te zwykłe. Wiadomo, najlepszy będzie domowy rosół (tylko niezbyt tłusty!!).

Składniki – 4 porcje

• 1 litr rosołu (najlepiej drobiowego),
• 5 cm świeżego imbiru (starte na specjalnej tarce),
• 3 ząbki czosnku,
• 5 łyżek sosu sojowego,
• 2 łyżki płynnego miodu,
• 400g schabu bez kości (najlepiej lekko zamarzniętego, żeby można było pokroić go na naprawdę cienkie plastry),
• 2 główki (spore) pak choi,
• 10 pieczarek (ja obieram i używam samych kapeluszy)
• 150g chińskiego makaronu.

Przygotowanie

Do rosołu dodać starty imbir, zmiażdżony czosnek, 2 łyżki sosu sojowego i pokrojone w bardzo cienkie plastry mięso. Doprowadzić do wrzenia i gotować około 5 minut. Wyłowić czosnek, schab przełożyć do miski. W rondlu rozgrzać sos sojowy (3 łyżki) i miód, i troszkę rosołu. Smażyć mięso, często je przewracać, tak by się nie spaliło, ale mocno przypiekło. 
Przełożyć mięso z powrotem do garnka z zupą, dodać umytą i rozdzieloną na liście pak choi, pieczarki pokroić w plasterki i dodać do zupy. Włożyć makaron do zupy i gotować 3 do 4 minut – tak jak jest na opakowaniu chińskiego makaronu.

Jeżeli chcesz jeść zupę przez dwa dni, to usmaż całe mięso, a bulion podziel na dwie porcje – jedną przygotuj według przepisu, drugą zostaw i drugiego dnia podgrzej, dodać pak choi, pieczarki i makaron. Dzięki temu zupa będzie smaczna dwa dni pod rząd. Oczywiście mięso z bulionem przechowuj w lodówce.