TRYB JASNY/CIEMNY

Bajkowy trening KGB*

Bez postprodukcji - tak pięknie dziś było w Lesie Kabackim fot. D.Szymborska


Nie było łatwo rano wstać, wczoraj spóźniony samolot, kolacja, wino włoskie…regionalnie, oj regionalnie było.

Rano sałatka i do auta. Zapomniałam zegarka naładować i dziś biegałam ze „starym” musiałam sobie przypomnieć co i jak. Ale Global Trainer spisał się super. 16K zrobione, lapy policzone.

Dziś biegałyśmy we trzy w grupie zawansowanej. Było super! Dawno nie byłam w tak pięknie wyglądającym lesie. Cudowne widoki. Starałyśmy się trzymać przyzwoite tempo więc czasu do podziwiania nie było zbyt dużo. Najpierw rozgrzewka, potem bieg, rozciąganie przy „mostu” – jedyna chwila na zdjęcia, bo potem mój telefon odmówił działania (już drugi raz w tym tygodniu). Potem pracowanie nad techniką biegu, powrót na miejsce zbiórki i z powrotem do lasu, dobrze rozgrzane – można było 200 pobiegać.




Moje ulubione miejsce do rozciągania - mostek fot. D.Szymborska

Bajkowy las.....fot. D.Szymborska


Gorąca herbata z termosu pita na parkingu – ach co za smak! Słodzona cukrem palmowym, żeby odzyskać szybciej siły pomiędzy treningami.

Dzięki dziewczyny za towarzystwo, cieszę się, że miałam zaplanowany dzisiejszy trening bo myślę, że sama bym tak entuzjastycznie z domu nie wychodziła….a tak a) spotkanie b) bieganie c) dobry trening d) radość na całą niedzielę!

Do zobaczenia na kolejnym treningu!


*KGB – Koleżeńska Grupa Biegowa

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa