Kotlety z boczniaków
Boczniaki były małe to i kotlety to bardziej kotleciki, ale za to pyszne! fot. D.Szymborska |
Długo się zastanawiałam jak to nazwać, kotlet to coś mięsnego, a ja
śmieję się z "parówek sojowych" czy "warzywnych burgerów". Uważam, że albo ktoś nie
je mięsa i nie ma potrzeby używania nazw „mięsnych”, albo wciąż tęskni i szuka
zamienników a to wydaje mi się bez sensu. Tyle, że te boczniaki to wyglądały
jak kotlety….to już zostanę przy takiej nazwie, bo panierowane grzyby pasożyty
żyjące na drewnie nie brzmią zbyt atrakcyjnie….
Z boczniakami to jest tak, że mogą być super smaczne – gdy są doprawione,
albo zupełnie nijakie, gdy zapomnimy, że te grzyby same zbyt dużo smaku nie
mają, natomiast świetnie chłoną przyprawy i tłuszcz (niestety też).
Moje kotlety z boczniaków to danie szybkie – 15minut i już można je
chrupać! Danie wegetariańskie, nie wegańskie bo ja z tych co przy panierowaniu
uwielbiają używać jajka.
Składniki:
·
Boczniaki (bardzo starannie i
delikatnie umyte i osuszone papierowym ręcznikiem, warto odkroić nóżki, same
kapelusze łatwiej usmażyć),
·
Mąka pszenna (do panierowania),
·
Jajko od wybieganej kury (jw.),
·
Bułka tarta (jw.),
·
Sól i pieprz,
·
Olej do smażenia (rzepakowy)–
najbardziej ekonomicznie jest smażyć na małej patelni teflonowej w dużej ilości
oleju, ot grzyby smażymy partiami i odkładamy na papierowy ręcznik by pozbyć
się nadmiaru tłuszczu.
Przygotowanie:
Trzymać się następującej kolejności: grzyb (kapelusz), sól i pieprz,
mąka, jajko, bułka tarta. W czasie panierowania rozgrzać olej. Koniecznie
trzeba odkładać kotlety na ręczniki papierowe, dzięki temu nie będą zbyt
tłuste!
Pieczarki tak, ale boczniaki już niekoniecznie :C
OdpowiedzUsuń