Krásná Hora – wina dla restauracji

 
Niezbadane są klucze według których znajduje się na różnych dziwnych listach gości. Jakoś sobie z tym radzę, bo zaproszenia w większości są super ciekawe, to znaczy wydarzenia, bo zaproszenia to często są podobne do siebie….
 
Takim właśnie sposobem trafiłam do Łaskawości Tytusa, by próbować win z Moraw.
 
Nie brzmi to jak najbardziej oczywiste połączenie, Łaskawość Tytusa jest ekskluzywnym i bardzo drogim wine barem, który mieści się naprzeciwko Hali Koszyki. Bar, ma oddzielną salkę na dole i to było idealne miejsce do degustacji. Była nas 12 albo 14 – w każdym razie parzyście, oprócz jednego redaktora piszącego zawodowo o winie, nikogo więcej nie znałam. I tak naprawdę oprócz winiarza i prowadzącego to nie poznałam. To był biznes – próbujemy wina, które albo będziemy albo nie zamawiać do naszej restauracji/baru.

 
Kilka win, każde z komentarzem winiarza i importera, sprawnie, do rzeczy.
 
Zdecydowanie polecam: Blanc de Noir Sekt 2022 i Sauvignon Blanc 2023 – który degustowany w ciemno pomyliłabym z Nowozelandzkim, serio! Reszta, jak zerknęłam na stronie winnicy, tych, które też bym polecała, wyprzedana…

Krásná Hora ma też ciekawą politykę, nie stawia na udział w konkursach tylko na to w jakich restauracjach można się napić ich win. Norwegia podbita, z tego co mówił winiarz, kolejne skandynawskie restauracje też są zainteresowane. Winiarzom zależy na winach do HORECA, więc są pod dania albo jako aperitif.

Dziękuję Lutomski Wino za zaproszenie, to było dobre przedpołudnie!