Tortilla de patatas taka jak w Mercado de la Ribera
To kolejny taki post. Zjedliśmy coś pysznego w barze, restauracji i potem powtarzamy to w domu. Dokładnie tak było z tą tortillą. Pierwszy raz jedliśmy ją w Mercado de la Ribera w Bilbao. Można było ją zamówić na zimno i na gorąco (podgrzewana w mikrofali) wzięliśmy na zimno. W domu jadłam w dwóch wersjach i muszę przyznać, że obydwie są świetne.
To „zwykła” tortilla de patatas, do której dodaje się podsmażone na maśle pory i przygotowuje się sos z porów i majonezu.
Przepis na tortillę – polecam TEN, ale rozumiem, gdy każdy ma swój ulubiony....
A by powstała ta baskijska wersja serwowana w barze to trzeba: podsmażyć pory na maśle – drobno pokrojone w półplasterki, podzielić na dwie części. Jedną wymieszać z ziemniakami i cebulką, drugą część ostudzić i wymieszać z majonezem doprawiając cytryną.
a tak wyglądała porcja tortilli z porami w Bilbao:
On Egin!
Komentarze
Prześlij komentarz