TRYB JASNY/CIEMNY

Ramen Day w Uki Uki, Warszawa



 
Trochę szczęście. Uwielbiam edycje specjalne wszystkiego! Dodatkowo przepadam za propozycjami obiadowymi, przygotowane sety w kolacjach degustacyjnych…to wszystko dla mnie są nie tylko pyszne posiłki ale po pierwsze dobrane zestawy po drugie w przypadku edycji specjalnych dodatkowa radość z tego, że jem coś specjalnego. Dlateg,o jak wczoraj (odstawszy chwilunię) weszłam do Uki Uki na Kruczej i dostałam oprócz standardowego menu – Ramen Day. To musiałby tam być podroby, żeby zrezygnowała! Nie było!
 
Miałam przyjemność zjeść bardzo ciekawy i dobry ramen. Ciekawy bo z kilkoma smażonymi ziemniakami i listkiem pietruszki. Najlepszy był bulion, bo był na kościach i na małżach – przepyszny! Dodatki z tych baaaardzo tłustych ale doskonale zrobionych.
 
Według opisu zjadłam ramen, który był inspirowany portugalskim Carne de Porco a Alentejana. I powiem tak inspiracja bardzo udana! Co było według opisu w mojej misce: bulion na bazie wieprzowiny i małży z papryką. Stąd myślę, też taki kolor. Do tego jedna małża, pieczone ziemniaki, chasu z polędwicy, boczek (opcja tłuszcz w tłuszczu), marynowane jajko i jeszcze do tego olej z pietruszki (te zielone oczka widoczne w misce).
 
Tym razem miałam szczęście bo po prostu trafiłam na taki dzień, ale jakbym nie trafiła na Ramen Day to i tak w menu czekały na mnie smaczne (bo już sprawdzone) pozycje ramenowe.
 
Ps. jak na razie Utrecht wciąż prowadzi w kategorii ramen 2024, ale wszystko może się zmienić….

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa