Smashed Croissant Sandwich

Żeby nie było, że nie uprzedzałam – raz zjesz i nie możesz przestać myśleć o takim śniadaniu.
 
To nie jest (niestety) mój pomysł takie coś podają w portugalskiej kawiarni w niderlandzkim Utrechcie, tam to jest wersja minimum, u mnie wersja max i max+

 
To po kolej co potrzeba? Dobry croissant – co wcale takie proste nie jest, bo maślaność idzie z jakością pod rękę, a to wpływa na cenę – jednym słowem ten za 3PLN dobry nie będzie….
 
Dwa zdjęcia na jednym wersja wegetariańska, na drugim klasyczna z szynką.
 

Przepis:

Przeciąć świeży croissant, nasmarować masłem i dodać ulubione dodatki: rzodkiewka, gotowane na twardo jajko. Konieczny jest ser, który dobrze się topi, szynka jest opcjonalna. Szczypiorek do posypanie też wydaje się być niezbędny, natomiast dodatek ketchupu – uznaniowy.
 
Acha, żeby nie musieć myć maszynki – pod nazwą skrywa się panini press – warto używać papieru do pieczenia – wycinamy 2 kawałki wielkości części grzejącej i jeden kładziemy na dole, potem układamy croissant a na nim drugi kawałek i voila – odpada mycie! Patent podpatrzony w sieciówkach serwujących kanapki na gorąco – to działa!
 
I co? I pyszne śniadanie!