Pimientos de Padrón – szybko i pysznie
Dzięki zaproszeniu Biura Radcy ds. Turystyki Ambasady Hiszpanii w Polsce miałam super smaczną przyjemność uczestniczyć w warsztatach. Tym razem uczyliśmy się jak przygotowywać tapas.
Szefowie Miguel Capitan i Adrian Stojewski przygotowali dla nas zadania o różnym stopniu trudności. Będę mogła się podzielić kilkoma hiszpańskimi przepisami.
Zaczynam od super szybkiej przystawki, tapas albo ot przekąski, którą można zjeść na balkonie, przy grillu albo z przyjaciółmi przy wielkim stole. Z papryczkami jest związana legenda – co któraś papryczka jest ostra jak chili….kto na nią trafi ten nie tylko powinien ją zjeść ale też będzie miał dużo szczęścia – coś za coś!
Tutaj przepis zaproponowany przez Adriana Stojewskiego, to co ciekawe, to użycie oliwy zamiast oleju. Mała podmianka a zmienia smak! Ja jeszcze używam soli z salinas, takiej w płatkach….
Tutaj przepis zaproponowany przez Adriana Stojewskiego, to co ciekawe, to użycie oliwy zamiast oleju. Mała podmianka a zmienia smak! Ja jeszcze używam soli z salinas, takiej w płatkach….
Składniki dla 6 osób
500 g zielonych papryczek Padrónsól morska w płatkach
2 łyżki oliwy z oliwek extra virgen
Przygotowanie
Rozgrzewamy oliwę z oliwek na patelni.Na mocno rozgrzaną patelnię wrzucamy osuszone wcześniej papryczki.
Smażymy do uzyskania biało/brązowej skórki.
Serwujemy na gorąco posypując solą morską w płatkach.
Post sponsorowany przez Biuro Radcy ds. Turystyki Ambasady Hiszpanii w Polsce
Świetny temat, jeszcze takiego czegoś nie widziałam.
OdpowiedzUsuń