TRYB JASNY/CIEMNY

Zupa w KaDeWe

Zupa w KaDeWe fot. D.Szymborska



Kolejny, jak dla mnie obowiązkowy przystanek w Berlinie to KaDeWe. Uwielbiam ten dom towarowy. A teraz jeszcze przeceny…. Na razie nic sobie nie kupiłam, ale zamierzam tam jeszcze wrócić. Za to zupę zjadłam. Tym razem rybną egzotyczną. Była pyszna! Posypałam sobie prażonym słonecznikiem. Bardzo lubię barek na ostatnim piętrze, słowo barek to nie dobra nazwa, bo to jest całkiem spora, samoobsługowa restauracja. A zupy mają wyśmienite!

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa