Sałatka grecka z widokiem na Akropol

 
To może zacznę od Akropolu.  Naiwnie myślałam, że połowa października, deszczowa pogoda – będzie spokojnie. Nie było. Tłumy. Potem tłumy z parasolami na wyślizganych schodach. Trudno się mówi. I tak olbrzymią zmianą na dobre są przewodnicy ze swoimi mikrofonami i słuchający ich turyści ze słuchaweczkami – można spacerować w ciszy, a nie kakofonii dźwięków. Renowacja, dalej w toku – tak mogę po latach podsumować wizytę na wzgórzu Akropolu. 
 
Wokoło restauracje turystyczne, takie co przyjmują grupy po kilkadziesiąt, sto albo sto kilkadziesiąt osób. Nie powiem organizacja na tip top. Takie przemysłowe wydawanie jedzenia rządzi się swoimi prawami. Dania muszą znosić czekanie, przygotowanie wcześniej, szybkie podgrzewanie, im więcej da się zrobić tak zwanego „prepa” tym lepiej. Sałatka grecka świetnie wpisuje się w takie działanie.
 
A tutaj zdjęcie Akropolu – to ta sekunda, gdy nie akurat nie przechodziła stonka wycieczkowa, dowód na to, że może tam być pięknie, że zdjęcia nie zawsze oddają rzeczywistość….

 
Niby zwyczajna, robię podobną w domu, ale jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach, do tego ta pyszna wersja to coś dla tych, którzy nie mają cierpliwości do krojenia w drobną kosteczkę. Zatem nie zwracamy uwagę na szczegóły i nie spotykamy diabła.....
 

Składniki (4 osoby, jako przystawka)

• Ser feta (u nas najczęściej można kupić 200g opakowanie, do sałatki przyda się tylko ½ tyle, że krojona wzdłuż a nie na pół)
• ½ czerwonej cebuli – pokrojona w piórka
• Czarne, greckie oliwki z pestkami,
• 1 ogórek (obrany lub nie ze skóry i pokrojony w spore kawałki)
• 1 pomidor (wykrojone gniazdo nasienne i pokrojony w niedbałe kawałki)
• 1 zielona papryka (wykrojone gniazdo nasienne i pokrojona w niedbałe kawałki)
• Oregano i bazylia (suszone)
• Pieprz i sól do smaku
• Grecka oliwa

 

Przygotowanie

Składniki delikatnie wymieszać, na samą górę sałatki położyć plaster fety.