Pieczone morele – lekki deser na lato

Jeżeli chodzi o desery to….co pewien czas jeżdżę do cukierni Lukullusa i tam kupuję ciastka. W domu pieczemy chlebki bananowe (na pikniki wszelakie), dwa razy w pandemii jedliśmy ciasto marchewkowe i raz biszkopt z dżemem. A zapomniałabym, pojawiają się sporadycznie też galaretki z owocami. 

Jednym słowem słodkich przepisów zbyt wiele nie ma blogu. Dlatego bardzo przydatne są warsztaty, na których coś słodkiego można przygotować lub upiec. 

Ten deser robi się prawie sam! 

Jest bardzo smaczny, pod warunkiem, że użyjemy dojrzałych moreli. 

Dzięki Kasi Błażejewskiej – Stuhr ten deser na pewno będę robić w domu, z wyżej wymienionych powodów – prostości i szybkości!

Składniki (2 porcje)

• 3 dojrzałe morele,
• 3 łyżki miodu,
• ½ łyżeczki cynamonu,
• 3 łyżki prażonego kokosu,
• 2 talarki bio chrupek.

Przygotowanie

Morele kroimy na pół, układamy w silikonowym naczyniu. Mieszamy miód z prażonymi wiórkami, cynamonem i pokruszonymi chrupkami. Smarujemy masą morele. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni i pieczemy 15 minut. 

W wersji niewegańskiej można podać jeszcze z jogurtem greckim….