Selerowe skwarki z kaszą pęczak, szparagami i prażonym kuminem

Sezon warsztatowy zaczął się i zaraz się skończy, bo wakacje…ale zdążyłam jeszcze z Kasią Błażejewską – Stuhr ugotować kilka pysznych rzeczy. Tym razem „na warsztat” poszły wegańskie „jogurty” PlantON BIO. Dla mnie z tego przepisu najsmaczniejszy był seler, bo taka forma podsmażenia było przepyszna. 

Najpierw seler trzeba zamarynować w sosie sojowym, potem delikatnie smażyć aż będzie brązowy – smakuje super! Wprawdzie podobieństwa do mięsa tutaj nie wyczułam, ale ja nie z tych co jak jedzą coś wegańskiego to potrzebują mięsnych smaków.

Składniki na 3 spore porcje

• 9 zielonych szparagów,
• 2 dymki (biała część),
• ½ szklanki kaszy pęczak,
• ½ selera,
• 2 łyżki kuminu,
• Sos sojowy (do marynowania selera),
• Wędzona papryka,
• 3 łyżki vege „jogurtu” kokosowego,
• Oliwa z oliwek do smażenia.

Przygotowanie

Kaszę pęczka ugotować według instrukcji na opakowaniu. 

Seler obrać, pokroić w średniej wielkości kostkę, zalać sosem sojowym i odstawić na bok.

Szparagi umyć, odłamać zdrewniałe końcówki, pokroić (po skosie) w spore plasterki, dymkę pokroić w plasterki. Na oliwie podsmażyć szparagi (końcówki dodać na sam koniec smażenia, tak żeby się nie pokruszyły) razem z dymką. Wymieszać z kaszą pęczak.

Na drugiej patelni uprażyć kumin, odłożyć na bok.

Usmażyć seler, bez sosu na odrobinie oliwy.

Doprawić kaszę z warzywami papryką wędzoną, solą i pieprzem. Nałożyć na talerze i posypać skwarkami, dodać łyżkę vege „jogurtu” kokosowego.