TRYB JASNY/CIEMNY

Entuzjastycznie o berlińskim biegu wirtualnym – Virtual Halb Marathon/10K



Jedna z moich ulubionych, wściekle pomarańczowa bluzeczka jest z berlińskiego półmaratonu. Długo się zastanawiałam czy ją nosić, bo…. 

Było tak: przyjechaliśmy w piątek do Berlina, odebrałam pakiet startowy, przeszłam się po expo (było na lotnisku), poszłam na przebieżkę. W sobotę rano okazało się, że z powodów rodzinnych muszę wracać do Warszawy. Wyjeżdżając pobiegłam na expo oddać chip, bo gdy się go nie odda potrącana jest kara finansowa (duża), automatycznie z karty kredytowej, którą się płaciło za bieg. Oddałam, pokwitowałam i…. było mi smutno, że nie pobiegłam. To było 10 lat temu. 

W kolejnych latach biegałam półmaraton wiązowski i warszawski. Wyjazdy biegowe do Berlina do najtańszych nie należą, więc odkładałam „zaległą” połówkę na kolejny rok. Odkładam dalej….

W styczniu 2021 pojawiła się informacja, że można wystartować w wirtualnej edycji, przebiec albo półmaraton albo dyszkę. By wystartować w wirtualnym Berlin Halb Marathon trzeba było zapłacić 7E, by dostać pakiet premium 23E. Niezależnie od tego gdzie się mieszka. Wybrałam premium. W zeszłym tygodniu przyszedł list a w nim: numer startowy, dyplom, taśma – taka, żeby zerwać jak się wbiega na metę, naklejka, buff, opaska na rękę i medal. Do tego jest specjalna strona, na której trzeba się zalogować i można podać swoją trasę.

Niby kolejna wirtualna impreza, ale trochę inaczej. Międzynarodowo, profesjonalnie. Wybrałam krótszy dystans, dzięki temu wciąż mam przed sobą start w berlińskim półmaratonie. Wciąż mam cichą i niczym niepopartą nadzieję, że maraton pod koniec września się odbędzie.

Dziś 10K po lesie kabacki, zaczęliśmy o chwilę po 7 rano, nie było zupełnie ludzi, pogoda przepiękna. Pewno, że brakowało kibiców, punktów żywieniowych, ale na końcu był medal, bransoletka na ręce, bo przecież „pakiet” odebrałam….ot taka zabawa.

Wreszcie udział w takich wirtualnych biegach pomaga organizatorom przetrwać w tych pandemicznych czasach.







Jeszcze będą prawdziwe biegi, jeszcze będą emocje. Do zobaczenia na starcie i mecie – czego? Tego nie wiem, ale na pewno: gdzieś/kiedyś!

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa