TRYB JASNY/CIEMNY

Ironman w mojej kuchni



Ironman w mojej kuchni

Pamiętacie, kilka tygodni temu byłam na prezentacji zegarka Timex W-276. Teraz dostałam do przetestowania swój egzemplarz.

Od czego zacząć – od instrukcji. To naprawdę duże wyzwanie ustawić wszystkie parametry bo zegarek wyświetla aż 4 rzędy danych i to my decydujemy, które rzeczy będą wyświetlane.

Model który dostałam wyposażony był w pas do mierzenia pulsu. I wiecie co? W czasie gotowania, przygotowywania rzeczy w kuchni też się spala kalorie!!! To naukowo potwierdzone! Można chudnąć w czasie gotowania! Tylko jest jedno ale nie można podjadać!

Zegarek Timexa ma GPS’a i to takiego, który szybko znajduje swoje położenie i od początku liczy nam kilometry, podaje prędkość. Można z nim też pójść na basen i dowiedzieć się ile kilometrów się przepłynęło.

Irionman Timex’a jest wielofunkcyjnym zegarkiem, zdecydowanie za dużym jak na moją rękę! Poczekam na Ironwomen najlepiej różowy!

Komentarze

  1. fajny sprzęcik :)
    swoją drogą jestem bardzo ciekawa ile się spala na przykład przy wyrabianiu ciasta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. @Kas - 4h spedzone w kuchni to calkiem przyzwoita ilosc spalonych kalorii! i zegarek radzi az 7h by sie zregenerowac!!

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe regeneracja po kilku godzinach w kuchni jest niezbędna :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa