TRYB JASNY/CIEMNY

Marynowany kurczak z makaronem




Marynowany kurczak z makaronem

Cóż makaron dalej na topie. Trudno się temu dziwić bo po prostu makaron to „fuel” i lepiej się po tym biega. 

Makaron to węglowodany, tego nikomu nie trzeba tłumaczyć. Warto jeszcze coś do niego dodać – białko – tutaj polecam kurczaka marynowanego w soku z cytryn, oliwie i czosnku. 

Żeby na talerzu było bardziej kolorowo do tego dodajemy pomidorki koktajlowe i te suszone na słońcu. 

W efekcie mamy „michę dla biegacza”. Oczywiście warto by było uzupełnić obiad/kolację o sałatę, ale nawet bez tego mamy całkiem, całkiem dobry posiłek biegowy. 

Jeżeli zamarynujemy mięso wieczorem to makaron przygotujemy w około 30-40  minut – więc całkiem szybko!

Składniki (dla dwóch głodnych biegaczy):

·      250g filetu z piersi kurczaka (najlepiej zagrodowego bo taki smakuje lepiej),
·      200g makaronu penne,
·      5 pomidorów suszonych na słońcu,
·      125g pomidorków koktajlowych,
·      100g parmezanu,
·      oliwa, cytryny, czosnek, sól i pieprz.

Przygotowanie:

Dzień wcześniej zamarynować filety z kurczaka. Do miski wycisnąć sok z 2 cytryn, wymieszać z dobrą oliwą, dodać do tego zmiażdżony czosnek. Zanurzyć filety w marynacie, przykryć miskę i wstawić do lodówki.

Na drugi dzień, na patelni, na samej oliwie usmażyć filety. W tym czasie wstawić wodę na makaron. We wrzątku zamoczyć suszone na słońcu pomidory aż spęcznieją i będą miękkie. Pomidorki koktajlowe pokroić na pół. Utrzeć parmezan. 

Gdy makaron będzie ugotowany odcedzić go. Następnie w garnku w którym był gotowany wmieszać go starannie z parmezanem i oliwą – tak by ser obkleił makaron, dodać pomidory suszone na słońcu. Nałożyć na talerze. 

Ułożyć kurczaka pokrojonego w cienkie plastry, dodać pomidorki koktajlowe. Podawać od razu!

Smacznego biegowego!

Komentarze

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa