Biegnij Warszawo 2017 – pakiet startowy

Sznurówki - oznaka wsparcia chorych osób, bluzeczka śliczna fot. D.Szymborska

Kolega śmiał się, że taniej jest zamówić taksówkę i przejechać 10 kilometrów niż wystartować w Biegnij Warszawo.

Przy obecnych stawkach, to prawda, no chyba, że mieszkamy w drugiej strefie i jest niedziela, to wtedy bieganie w BW będzie tańsze.

Inni śmieją się, że to najbardziej lanserski bieg w Polsce.  Całkiem to możliwe, bo bluzeczki z BW królują potem przez kilka miesięcy na wszystkich trasach biegowych. Choć pewno, przeczytam, że bluzeczki w pakietach gorszej jakości niż te kupowane w sklepach….

Można się śmiać, czepiać ale…..ja mam same dobre wspomnienia związane z tym biegiem, obiecuje sobie, że poszukam medali, bo startuję od drugiej edycji (tej gdzie biegłam na pięć kilometrów), bo pamiętam jak biegnąc z drugi raz (trzecia edycja) zmartwiłam się, że coś nie tak z moją kondycją bo gorszy czas….bo wtedy już był to bieg na 10 kilometrów a ja jeszcze startowałam bez zegarka…. sentyment pozostał....

To ja poszukam dobrych rzeczy – dla wielu osób będzie to debiut na 10 kilometrów, a teraz zrobiono nawet strefy czasowe, więc powinno być troszkę łatwiej…Zające pomogą i będą upragnione życiówki. Bluzeczka (nie wnikając czy gorsza czy nie) jest bez innych niż NIKE reklam, czyli nie biegamy z banerem banku na plecach czy rękawie – niby szczegół, ale zawsze jest ładniej.

Pakiet zawierał też przekąski, picie, ulotki, kupony zniżkowe – myślę, że sprzedażowo to świetny pomysł, bo biegacze BW uwielbiają (w większości) zakupy – przecież kupili pakiet, który do tanich nie należał.

Acha do wpisowego trzeba doliczyć jeszcze 5PLN, dla tych co przyjadą autem po odbiór pakietu przed sobotą – tyle kosztuje parking podziemny.