TRYB JASNY/CIEMNY

O’Panuozzo. Neaopolitan Street Food w Utrechcie

 


 
Dobra pizza jest zawsze dobra a w świetnym towarzystwie smakuje jeszcze lepiej!
 
Niezbyt (delikatnie mówiąc) często wychodzę na pizzę na mieście, ot kamień do pieczenia, dobre ciasto, ulubione dodatki… to po co? Czasem jednak warto. 
 
To wcale nie jest takie proste, żeby pizza mogła być pizza neapolitańską (pizza napoletana, pizza napolitana). 

Z racji tego, że to product wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO to musi:
  • Mieć specjalne pomidory - mają być San Marzano, albo pomodorino del Piennolo del Vesuvio.
  • Po drugie – ser - mozzarella -di bufala campana lub fior di la.
  • Po trzecie – ciasto – z mąki pszennej, naturalnych drożdży, soli i wody (zabroniony jest dodatek tłuszczu lub cukru).
  • Po czwarte – zakaz używania wałka! 
  • Po piąte – grubość – przepisowa to 3 milimetry.
  • Po szóste – pieczona w temperaturze 485C przez 60 do 90 sekund.


 
W O’Panuozzo nie stałam ze stoperem ani nie mierzyłam temperatury, ale zajadałam się świetną pizza. 4 osoby 3 różne warianty. Przeważała pizza dnia, która okazała się super wyborem!
 
Lokal mały, bardzo oblegany, warto robić rezerwacje na konkretną godzinę, bo inaczej trzeba czekać na stolik, a jak wiadomo w Holandii dużo pada, więc czeka się w deszczu (jest mały daszek przed lokalem).
 
Tak, jak ceny za pizzę “normalne”, tak ceny za wino i piwo nie nawiązują do włoskiej tradycji, tylko trzymają się niderlandzkich standardów.

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa