TRYB JASNY/CIEMNY

KONKURS - Qmam Kasze – 3 książki do wygrania

3 pięknie wydane książki do wygrania w konkursie....fot. D.Szymborska


Lubię jak w poniedziałek dzieje się coś miłego. Jak jest słoneczny poranek (nie dziś), jak mogę dłużej pospać (ups to nie ten dzień), jak nie muszę się śpieszyć (zdecydowanie to nie jest dziś!)…. 

Czasem bywa ciężej niż zwykle. To czemu nie sprawić innym przyjemności? Słońca nie zaświecę, czasu nie spowolnię,  ale rozlosować 3 książki mogę.

Książki dla miłośników kaszy, albo dla tych, którzy chcieliby ją poznać. Z przepisami, które sprawiają, że słońce ma kolor jaglanki a my dochodzimy do siebie jak dobrze palona kasz gryczana.

Zabawa jest prosta, tutaj w komentarzu pod tym postem napiszcie, którą kaszę lubicie najbardziej. Jeżeli  macie chwilę to uzasadnijcie swój wybór.


Czas start, zabawa trwa do piątku, do północy, w sobotę będzie ogłoszenie wyników - do kogo wyślę książki!


Więcej o Qmam kasze można przeczytać TUTAJ.

Komentarze

  1. ja uwielbiam kaszę gryczaną, a najbardziej kocham nalesniki z : niepalonej kaszy gryczanej -skład :niepalona kasza gryczana i odrobina dobrego oleju :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za super szybką reakcję. A jak ta kasza się nie rozsypuje? tak tylko pytam bo pomysł na naleśniki z kaszy gryczanej bardzo mi się spodobał :)

      Usuń
    2. namaczasz kaszę gryczaną na noc (generalnie na kilkanaście godzin ) odlewasz wodę, dolewasz czystej tak,żeby przykryło no i wrzucasz do termomixu -choćpodejrzewam,że zwykły blender, też łyknie,bo ona jest miększa niż palona ..Dolewasz oleju -ja odrobinę i smażę małe naleśniki takie pan cake, bo duże ciężko przewrócić- z ulubionym dżemem.Smak jest zadziwiający, bo czuć posmak orzechów .:I polecam

      Usuń
    3. super pomysł tylko, że ja bez termomixu....:(

      Usuń
  2. Zagłosowałbym na kaszę kuskus ale przecież to w rzeczywistości nie jest kasza:( Ale spróbuje:) Jest uniwersalna. Dobrze smakuje w daniu obiadowym (z mięsem, sosem itp.) jak i jako danie śniadaniowe na słodko (tak tez jadam). No i najważniejsze. Tej kaszy nie sposób przypalić. No co? Jestem facetem i różne rzeczy w życiu udawało mi się przypalić:)) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a dla mnie kuskus to wyzwanie, często wychodził mi tak mdły i bez smaku, że prawie przestałam go robić..

      Usuń
  3. Ostatnio na moim stole króluje kasza jaglana - nic tak nie stawia rano na nogi jak porcja jaglanki z owocami :) A w weekendy mocno czekoladowe, bezglutenowe brownie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam kaszę pod każdą postacią. Jednak najbardziej w pierożkach z serem i kaszą jaglaną przepisu mojej siostry http://zapach-domu.blogspot.com/2013/09/pierogi-z-serem-i-kasza-jaglana.html?m=1
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam kaszę pod każdą postacią. Jednak najbardziej w pierożkach z serem i kaszą jaglaną przepisu mojej siostry http://zapach-domu.blogspot.com/2013/09/pierogi-z-serem-i-kasza-jaglana.html?m=1
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. hmmm właściwie to od niedawna stosuję zdrową dietę i dopiero od niedawna zaczynam widzieć pozytywne efekty treningów. Smakuję, próbuję, gotuję i chyba wybieram na Swoją królową kaszę jaglaną :) A za co? Za to, że nigdy mi się nie przypala, za to, że dobrze smakuje na mleku i na wodzie, za to, że mogę jeść ją na słodko... prawie bezkarnie i oczywiście za to, że mogę przygotować z niej mój ulubiony wegański paprykarz, mniam :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wegański paprykarz brzmi ciekawie :) to powodzenia na zdrowej drodze życia :)

      Usuń
  7. Jakiś rok temu odkryłam kaszę jaglaną i od tego czasu jest dla mnie niekwestionowanym numerem 1. Dlaczego? Jest bezglutenowa, a zatem może być stosowana przez osoby uczulone bądź słabo tolerujące gluten. Po drugie, wspaniale wspiera odporność, oczyszcza organizm z toksyn i usuwa nadmiar śluzu z organizmu (żegnajcie jesienne katary!). Ma działanie zasadotwórcze, a zatem „odkwasza” organizm. Poza tym zawiera duże ilości żelaza, jest więc świetnym rozwiązaniem dla osób cierpiących na niedokrwistość, a także kobiet w ciąży, które tego pierwiastka potrzebują więcej. Mówiąc o kobietach… kasza jaglana to świetny kosmetyk do stosowania „od wewnątrz” – dzięki krzemionce sprawia, że włosy stają się piękne, a paznokcie mocne. Kaszę jaglaną uwielbiam nie tylko za to, co w sobie kryje, ale też za to jak smakuje! Jest super wszechstronnym składnikiem w kuchni – od najprostszych, rozgrzewających w chłodne poranki jaglanek (np. na mleku kokosowym – pyszności!), przez wege pasztety, dodatki do zup i curry, aż po desery, takie jak jagielnik czy budyń jaglany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. solidne uzasadnienie :) a jaglanka z mlekiem kokosowym - brzmi super smacznie i równie super kalorycznie!!!

      Usuń
  8. Najbardziej lubię gryczaną (prażoną), bo jest oryginalna i ciemna, nie to co te wszystkie pospolite blade. Poza tym jako jedyna ma wyrazisty smak i charakter. Jest pyszna nawet samo w sobie bez dodatków i bez soli. No i bardzo szybko się gotuje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja też lubię kaszę gryczaną najbardziej chyba i też robiłam z niej naleśniki. Trzeba mieć tylko niepaloną, zalać ją na noc wodą i zrobi się wtedy taka kleista. Rano miksujemy to blenderem i smażymy. Więc i na słodko i na wytrawnie, bo do drugich dań też bardzo lubimy kaszę gryczaną.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie gryczana niepalona. Do gotujacej sie kaszy dodaje odrobine oleju kokosowego -swietnie podkreca smak. Idealna baza do dan miesnych mojego miesozernego chlopaka (bitki wolowe), moich wegetarianskich pysznosci (duszona cukinia z feta, warzywa z woka z sosem sojowym i wielu innych). Dodaje ja nawet do szejkow w celu zageszczenia. Gryczana niepalona to obecnie moj faworyt!

    OdpowiedzUsuń
  12. Osobiście naprawdę lubię wszystkie kasze, te bardzo szybkie jak bulgur czy kuskus i te bardziej wymagające jak np. gryczana czy pęczak. Największym jednak odkryciem w ostatnim czasie jest dla mnie kasza jaglana! Znienawidzona w dzieciństwie za gorzki posmak, stała się ulubioną na śniadanie, kiedy okazało się, że charakterystycznej goryczy po prostu można się pozbyć! Przygotowuje z niej przede wszystkim jaglanki, czasem kuszę się na jaglany budyń! Jest przepyszna! Umiejętne przygotowywanie kasz jest naprawdę przydatne i sprawia że kasza nie musi ona być jedną, rozgotowaną breją!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja uwielbiam gryczaną. Przypomina mi mamine obiady. A wiadomo, że nic tak nie smakuje jak smaki dzieciństwa. Z gryczaną pożeram wszystko: pierożki, gołąbki, naleśniki, ciasta bezglutenowe na mące gryczanej. A na jesienne chlody: kaszowa zapiekanka z bryndza, grzybami lesnymi i suszona sliwka- idealna na pezemarzniecie po bieganiu w listopadowe wieczory��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, rozgrzanie się po jesiennych/zimowych biegach to czasem duże wyzwanie :)

      Usuń
  14. Kasza gryczana jest przeze mnie najbardziej lubiana. Super smakuje taka gotowana z delikatnym sosem i surówką podana, kocham także gryczane pierogi domowe - maka pełnoziarnista,kasza+biały ser i mięta i wszystko co najsmaczniejsze gotowe!\

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a tak takie pierogi to też robiłam, ale u mnie był jeszcze dodatek boczku...

      Usuń
  15. Ja osobiście uwielbiam duży kuskus ( nie do końca kasza ;) ) - Świetnie pasuje do sałatek, zup, gulaszy i w ogóle nie przypomina w smaku kuskusu ( tego drobniutkiego). Jest gotowy w 5 minut, także świetnie sprawdza się gdy nie mamy czasu ;)

    Pozdrawiam Jusia

    OdpowiedzUsuń
  16. Moją kasza ulubioną jest jaglana, od wielu lat coraz bardziej doceniana
    Najbardziej lubię ją z jabłkiem, cynamonem i kokosem - polana miodem i zapieczona w piekarniku.
    Kasza jaglana to dla mnie największe odkrycie tego roku :) Nie wiem, jak to możliwe że taki świetny produkt jest słabo znany w polskich domach i rzadko widoczny na naszych talerzach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, teraz kasze odkrywamy od nowa :) i to jest super!

      Usuń
  17. U mnie w kuchni wśród kasz rządzi pęczak. Z mięsem, z warzywami, wytrawnie lub na słodko ... ciągle inspiruje do gotowania ... uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię kaszę jaglaną, kumam też gryczaną, a najbardziej Maię - i jej pełną smakowitości książkę całą!!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię kaszę jaglaną, kumam też gryczaną, a najbardziej Maię - i jej pełną smakowitości książkę całą!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Jem dużo kasz ale najbardziej odpowiada mi kasz pęczak, lubię ja za to, że swobodnie może zastąpić makaron lub ryż, nie rozgotowuje się, i najadam się nią bardzo! do dań słodkich lubię kasze jaglaną i mannę, tę pierwszą za walory prozdrowotne i neutralny smak, te druga za łatwość przygotowania!
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak przestałam jeść gluten to na talerz trafia dużo więcej kasz, masz rację to świetny zamiennik dla makaronu i ma dużo węglowodanów!!!

      Usuń
  21. Ja najbardziej lubię kasze jaglaną. Zachęciła mnie do niej moja siostra, która przez dłuższy czas nie spożywała glutenu i nabiału. Na takiej diecie trudno o dostarczenie organizmowi wszystkich witamin i minerałów, więc kasza jaglana stanowiła główny element jej diety ze względu na sporą ilość witamin z grupy B oraz magnezu i wapnia. Często sama wymyślałam dla niej różne placuszki, naleśniki, urozmaicałam jej jaglankę, bo nie raz była znudzona ciągłym jedzeniem tych samych dań. Sama również szybko przekonałam się do kaszy jaglanej, zaczęłam jeść to co ona i ... tak kasza na stałe weszła do naszego codziennego menu :) Obecnie jesteśmy na etapie namówienia naszego taty do jedzenia na śniadanie jaglanki :D Idzie bardzo średnio, ale może kiedyś się uda! :)

    Anna Król
    anna--krol@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powodzenia! jaglankowe śniadanie, teraz jesienią i potem zimą przyda się bardzo!!!

      Usuń
  22. Jedną wybrać cieżko bo uwielbiam różne kasze i lubię aby posiłki w ciągu tygodnia były urozmaicone. Kaszę gryczaną i kaszę jęczmienną uwielbiam za jej różnorodne zastosowanie, wykorzystuje je do robienia kaszowych zapiekanek, jako farsze do pierogów, jako główne składniki sałatki do lunch boxa, bazę do kotletów wege. Kaszę mannę uwielbiam za to że wykorzystuję ja do deserów, słodkich wypieków a także do zagęszczenia zupy dla mojego dziecka. Lubię jeść zdrowo i zaskakiwać rodzinę nowymi smakami i takie właśnie przepisy cenię sobie najbardziej :) w moim domu rodzinnym królowały ziemniaki i makaron, w swoim domu, chce różnorodności i więcej więcej właśnie kaszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super pomysł z tą różnorodnością! tym bardziej, że coraz więcej kasz jest dostępnych w sklepach....jest z czym eksperymentować :)

      Usuń
    2. oj jest z czym jest :) można popuszczać wodze fantazji

      Usuń
    3. dokładnie tak:) a książka Mai w tym bardzo pomaga :)

      Usuń
  23. Kasza to nasza tradycja, od wieków na polskich stołach. Więc jak można jej nie lubić? Można by powiedzieć, że smak kaszy wyssaliśmy z mlekiem matki. A jaką najbardziej lubię? Prościej byłoby mi powiedzieć jakiej nie lubię. Gryczaną lubię, jęczmienną lubię, jaglaną, kukurydzianą, kuskus (chociaż to wcale nie kasza), owsianą, mannę... A nie, tej ostatniej jednak nie lubię :) Quinoa lubię (nawet bardzo) i inne kasze też lubię. Coś pominąłem? Jakbym jednak musiał wybrać jedną to - paradoksalnie - wybrałbym coś, co w rzeczywistości kaszą nie jest, czyli kuskus. Z dwóch powodów. Po pierwsze: nigdy nie mogę się zdecydować co lubię bardziej, makaron czy kaszę. Kuskus łączy w sobie cechy obu tych rzeczy. Po drugie: zrobienie dobrego kuskusu to wyzwanie. Nie byle jakie wyzwanie. A ja lubię wyzwania. Kuchnia jest dla mnie zabawą, ale zabawa to też wyzwania, ciągłe podnoszenie sobie poprzeczki. Kuchnia to nie tylko jajko na twardo i omlety. Nie przesadzę, jeśli powiem, że kuskus jest sztuką kulinarną. Pięć kropel wody za mało i kuskus będzie suchym piaskiem, siedem kropel za dużo i zamieni się w niejadalną breję. Kuchnia to nie apteka, to zabawa składnikami, ale kuskus jednak skłania do zatrzymania się, do skupienia i pomyślenia. Tak, zdecydowanie to jest coś dla mnie. A podany z pieczoną pikantną dynią jest czymś co w nadchodzące mrozy może na długo poprawić humor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super to opisałeś, bo ja też miewam problemy z przygotowaniem kuskusu.....niby tylko woda albo bulion....ale to nie takie proste :)

      Usuń
  24. Najbardziej lubię kaszę jaglaną. Nie tylko jest zdrowa ale i bardzo smaczna. Można z niej zrobić tak wiele dań, że nie sposób nawet ich wymienić, nadaje się do jedzenia na słodko i na wytrawnie, na zimno i na gorąco. Najczęściej jemy ją jednak w zupie pomidorowej zamiast makaronu, a że zupa pomidorowa jest ulubionym daniem naszego syna, także i kasza jaglana gości regularnie na naszym stole.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pomidorówki z jaglaną jeszcze nie jadłam....lubię nowe połączenia!

      Usuń
  25. Pęczak tak zdecydowanie pęczak ponad wszystko. Przypomina mi czasy dzieciństwa i dziadka który wysyłał mnie po ten pęczak do sklepu PSS Społem żeby mieć go dla gołębi ;) dziadka niema , gołębi przy oknie na szczescie tez nie ale pęczak w mojej pamięci tak sie zachował. Smakuje najlepiej. Lubię i inne kasze ale każda ma swoje ,,coś" co czasem zniechęca na jakiś czas . Jaglana czasem staje sie gorzka , gryczana palona śmierdzi klisza fotograficzna ;) dlatego jak mam wybór to kupuje nie paloną gryczana kasze. Pęczak jednak biorę bez żadnego ,, ale ". Książka musi być świetna

    OdpowiedzUsuń
  26. Każdy rodzaj kaszy ciągle próbuję i wykorzystuje do różnych przepisów, teraz uczę się używać kaszy w słodkich wypiekach i deserach i jestem zachwycona efektami.
    Jako dziecko nie przepadałam za kaszą dlatego teraz sobie samej i domownikom serwuje kaszę w różnorodnych odsłonach i ciągle uczę się nowych przepisów z jej udziałem, jestem zachwycona! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. A ja nie przepadam za kasza, nie mniej jednak bardzo chętnie zmienię swoje podejście do niej, za pomocą Twojej książki :-) Kasia W.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja lubię kaszę gryczaną zwłaszcza jak mama robi z niej zapiekankę z mięsem mielonym. Sama użyłam jej do pierogów jako nadzienie - mniam. Polecam każdemu. Jest smaczna i zdrowa :) Magda R

    OdpowiedzUsuń
  29. Kiedyś jako dziecko kaszy nie cierpiałam - zwłaszcza gryczanej... Brrr... Do tego stopnia, że miałam wręcz odruchy 'wiadomo jakie', a jej jedzenie to była męczarnia, przy której wyglądałam jak chomik - wszystko mi rosło w buzi. Dziś uwielbiam! Właśnie gryczaną zwłaszcza z gulaszem, albo pod postacią pizzy. No i nie zapominajmy o kaszy jaglanej idealnej na śniadanie - jaglanka albo koktajl, czy też do przygotowania pysznego deseru lub ciasta. Niby zwykła kasza, a daje tyle możliwości ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Witam, u nas kasze jemy prawie codziennie. Przy rozszerzaniu diety dzieci odkryłam kaszę jaglaną, która bardzo nam wszystkim posmakowała i do tej pory często u nas gości w formie musów, budyniów, koktajli z dodatkiem sezonowych owoców. Zmiksowana i na sypko - na sypko najczęściej z rosołem z królika. Pierogi z kaszą jaglaną i rodzynkami, mleczko jaglane jako podstawa do nalesników (starsze dziecko nie może pić mleka krowiego stąd ciągłe poszukiwania zamienników). Kaszę jęczmienną jemy do obiadu, a także jako dodatek do kotletów mielonych, sałatek, jako podstawa krupniku. Kasza manna jest przygotowywana u nas najczęściej w formie deseru, na bazie mleka roślinnego, jako składnik mas do ciast i zagęstnik np. sosów. Kaszę gryczaną bardzo lubimy, ale nie gotujemy tak często ze wzgl na dietę męża (ma refluks żołądkowy i własnie ta kasza mu nie służy). Ale jak już się pojawia to najczęściej w formie zapiekanek, jako nadzienie do bułek drożdżowych, albo po prostu na sypko zamiast ziemniaków do obiadu. Pęczak lubimy w sałatkach i w zupie. Jeśli miałabym wybierać którą kaszę lubimy najbardziej to byłoby mi trudno, bo ogólnie całą rodziną bardzo lubimy kasze. Może tylko pęczak jest dla nas najmniej atrakcyjny :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo miło się czyta o tak lubiącej kaszę rodzinie :) dzięki za komentarz :)

      Usuń
  31. Cześć, kasza.... jaglana... owoce świeże.... albo suszone... miód... jogurt... otręby... płatki... ŚNIADANIE! :P i jest uśmiech i moc na cały dzień :P

    OdpowiedzUsuń
  32. Wow! Ale ruch :) :) No więc ja głosuję na kaszę gryczaną - bo uwielbiam jej zapach, a ciastka zrobione z kaszy gryczanej i agawy są po prostu obłędne. Kasza gryczana rządzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzeczywiście zbiera dużo głosów - dopisuję kolejny na kaszę gryczaną :)

      Usuń
  33. Kasza Jaglana moja miłość <3 , dzięki Tobie wiem jak ją przyrządzać, ma cudny kolor, jest mięciutka i puszysta, rozpływa się w ustach, jak ją gotuję robi się ciepło jakby słońce świeciło, po zjedzeniu jest mi błogo, ciepło, szczęśliwie i bezpiecznie... :) Anielsko smakuje z cieplutkimi szczęśliwymi buraczkami jak i z pulchniutkimi zakochanymi rodzynkami. Po prostu Qmam Kaszę! Mniam

    OdpowiedzUsuń
  34. Mi najbardziej smakuje pęczak, do tej pory kojarzyło mi się to z zanętą dla ryb, ale dobrze przygotowany smakuje wyśmienicie! Jest wilgotny i przepyszny. Dla leniwych - w North Fish zamiast frytek czy ziemniaków, podają właśnie pęczak do ryby! Pasuje idealnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam z nimi absolutnie nic wspólnego, tylko tyle że u nich jem ten pęczak ;-) A że sam nie gotuję kompletnie nic, to muszę gdzieś się stołować...

      Usuń
  35. Najbardziej lubię kaszę jęczmienną i krupnik z nią i jako dodatek do obiadu. Co dziwne po cateringach zmieniło mi się nastawienie do znienawidzonej w dzieciństwie kaszy gryczanej .. teraz ją uwielbiam i mogłabym jeść ją zdecydowanie częściej.

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam wszelkiego rodzaju kasze ale najbardziej kaszę jaglaną. Lubię ją w formie jaglanki z gruszką i cynamonem ale także w wersji z warzywami jako drugie danie. Cokolwiek by z niej z nie przyrządzić będzie pyszne! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, jaglanka zawsze jest pyszna!!! byleby tylko dobrze ją przepłukać i podprażyć :)

      Usuń
  37. Najlepsza - kasza gryczana.
    Z pieczonymi warzywami, np.: z narchewką i buraczkami, z odrobiną imbiru, ostrą papryczką - to genialne, sycące danie.
    Idealna również z grzybami i wszelkimi sosami. A do tego pyszny kiszony ogóreczek:)
    Po za tym mąka z kaszy gryczanej jest idealna do pizzy. Bez glutenu i smakuje, jak z pieca palonego drewnem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pizzy gryczanej jeszcze nie jadłam....a jako dodatek albo baza do dań sprawdza się idealnie, zgadzam się w 100% :)

      Usuń
  38. Kasza gryczana. Jako dziecko nie lubiłam nawet jej zapachu, miałam alergię na widok opakowania, wychodziłam z domu kiedy była na obiad, a obiad ze stołówki szkolnej kiedy była kasza gryczana omijałam szerokim łukiem, jadłam kasze za karę, modliłam się aby mama jej nie kupiła...wysypywałam ptakom na parapet...dziś? Śni mi się po nocach. Śni mi się jej zapach, kocham ją w najczystszej postaci, jej smak i te brązowe ziarenka , które pękają w ustach uwalniając cudowny środek. Kasza gryczana, zwykła gotowana na sypko z oliwą z oliwek i grzybami leśnymi. Kasza w kotlecikach dla dzieci, kasza gryczana w sałatce. Mam już tyle lat na karku ,ale pewnie nie zdążę nadrobic tych wszystkich kasz straconych...omijanych z daleka...znienawidzonych. Niech mi kasza wybaczy. Teraz jestem jej wierna.Będę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba nie zdawałam sobie sprawy ile emocji budzą wspomnienia kaszowego dzieciństwa.... dziękuję za opowieść :)

      Usuń
  39. Wszyscy głosują na gryczaną, jaglaną, kuskus itp. To prawda - kasze ogólnie są genialne! Wiele można z nich wyczarować ;). Od smacznych śniadań na słodko, przez kolorowe zapiekanki, na pieczonej papryce nadziewanej kaszowym farszem. Mi jednak brakuje tutaj klasyka! Wspomnienia dzieciństwa. Bo w końcu kto z nas nie jadł kaszki mannej? Teoretycznie zwyczajna kaszka gotowana na mleku, z dodatkiem słodkiego syropu wiśniowego i kawałkami owoców. W praktyce smak, który zawsze będzie gdzieś tam z tyłu głowy ;). Sam się zdziwiłem, ale pisząc ten komentarz już wiem co zjem na jutrzejsze śniadanie :D. Wam też życzę smacznego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja zastąpię syrop wiśniowy winogronowym bo taki w tym roku zrobiłam i pomyśl śniadaniowy super!

      Usuń
    2. Nieźle też powinien zasmakować miks: mus z truskawek (no cóż, teraz muszą być mrożone) + kawałki banana + kilka pokruszonych nerkowców. Albo druga opcja: starte jabłka + kawałki jabłka (co by chrupało) + migdały i cynamon.

      Usuń
    3. masz rację :) dobre jesienne propozycje :)

      Usuń
  40. Pęczak i kropka. Moze dlatego, ze jem ja tak rzadko, bo kupic jej w NL nie sposob, a jak juz mi sie uda, to krolestwo za kasze normalnie :D I lubie ja z maslem, swiezo mielonym pieprzem i sola. Tak po prostu.

    OdpowiedzUsuń
  41. Kasza gryczana. Niepalona. Bo można ją namoczyć przez noc, a potem zrobić raw gryczankę na słodko lub ulepić słodkie "kulki" mocy na jesienne krótkie dni... Genialnie łączy się zarówno z miodem i kardamonem, jak i z ogórkiem kiszonym i jarmużem. Na kaszy mogę przetrwać każdy dzień i posiłek. Może być w koktajlu, w deserze, na patelni, w naczyniu żarnoodpornym. Teraz to ją łączę z dynią i z suszonymi pomidorami.
    I ja wychwalam pod niebiosa, bo jest przykładem, jak można zmienić jej percepcję z czasów dziecięcych. Chyba każdy pamięta kaszę gryczaną podawaną z sosem grzybowym. Ohydne, mdłe dania. Nienawidziłam jej. Do czasu, jak sama ją odkryłam, dla siebie, do swoich eksperymentów. I tak już pozostało - kasza, kaszula, kaszeńka, kaszka. Można ją jeść i odmieniać na milion sposobów :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Kasza jaglana, nie ma takiej drugiej pyszności ;-)

    OdpowiedzUsuń
  43. Kasza jaglana, nie ma takiej drugiej pyszności ;-)

    OdpowiedzUsuń
  44. A ja mam problem z wyborem jednej bo kocham wszystkie! <3 Jaglana, pęczak, gryczana, quinoa, jęczmienna itd... Bez kasz nie potrafiłabym żyć. Są lekkie, zdrowe i mega smaczne. Przyrządzam je na słodko, słono, jako sałatka. Mój chłopak śmieje się, ze jem kaszę non stop! :D Postanowiłam i jego przekonać. Totalnie nie zna się na kuchni więc czasami nie wie co ma na talerzu :D Przekonanie go do kuskusa i kaszy pęczak było banalnie proste! Po zjedzeniu chciał dokładkę!

    OdpowiedzUsuń
  45. pozdrowienia dla całej jaglanej rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ulubiona kasza? Manna to się wie,
    na myśl o niej, aż buzia śmieje się.
    Dlaczego? Bo to wspomnienie dzieciństwa,
    kiedy buzia po kaszce z mlekiem,
    wcale nie była za czysta :)
    Ciasto z manny zwane kaszakiem,
    było moim ukochanym dziecięcym przysmakiem.
    Do tej pory do niego powracam,
    dość często rodzinę kaszaczkiem uraczam.
    Świetna do deserów, do tortowych mas,
    na kaszkę mannę zawsze jest odpowiedni czas :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Uwielbiam kaszę jaglaną za ciepłe śniadanie i uczucie sytości, które daje mi energię na dobry start o poranku:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Moja ulubioną kaszą jest pęczak.
    Uwielbiam go w sałatce ze śweizymi warzywami i ziołami, z sosem, nadziewam nim gęś i kaczkę.
    No kocham ten smak!
    Ostatnio odkryłam kaszę owsianą. I to moja kasza numer dwa!
    Świetnie smakuje na słodko z dodatkiem świeżych owoców lub ugotowana na mleku z dodatkiem suszonej żurawiny.
    Doskonale sprawdza się jako farsz do pierogów z wiejskim twarogiem lub fetą.

    OdpowiedzUsuń
  49. Mowa o ulubionej kaszy, więc w mojej rodzinie to miano mogę przyznać kaszy jaglanej. Ma delikatny smak w przeciwieństwie do kaszy gryczanej. Jest bazą do wielu dań. Podaję ją zazwyczaj zamiast ziemniaków, dodam tylko usmażoną cebulkę, wymieszam i gotowe! smak wspaniały. Kasza jaglana sprawdza się również świetnie w roli deseru. W mojej rodzinie prym wiedzie brownie z kaszy jaglanej. Córka natomiast woli przeróżne puddingi. Kreatywność to podstawa, kasza także może być smaczna! Pozdrawiam serdecznie! Elka P.

    OdpowiedzUsuń
  50. Jedyne dwie kasze jakie w życiu jadłam to gryczana do gulaszu i jaglana jako krupnik :-). Na tym moje wariacje kulinarne i wiedzą na temat kaszy się kończy. Myślę, że ta książka by dużo wniosła do mojej kuchni ;-). Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  51. Jedyne dwie kasze jakie w życiu jadłam to gryczana do gulaszu i jaglana jako krupnik :-). Na tym moje wariacje kulinarne i wiedzą na temat kaszy się kończy. Myślę, że ta książka by dużo wniosła do mojej kuchni ;-). Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  52. dla mnie kasza jaglana to numer 1. Za wszechstronność zastosowania i za jaglankę na mleku kokosowym z owocami...
    agnieszka.czapska-pruszak@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jesteś kolejną osobą, która tak chwali jaglankę z mlekiem kokosowym....też będę musiała wypróbować :)

      Usuń
  53. a ja głosuję na każdą kaszę. Bo każda jest pyszna, zależy tylko do czego chcemy ją wykorzystać. Jaglana na śniadanie, do obiadu, na desre, na kolację; gryczana - nadzienie do drobiu, dodatek do kaszy; pęczak - pęczotto, bulgur - zawsze i wszędzie, quionoa - sałatki. Perłowa - w szkole na stołówce. I tak można bez końca. Bo cóż tu dodać - w moim domu to kasza króluje, a ziemniaki są od święta

    OdpowiedzUsuń
  54. Jaglana na śniadanie, bo robi się "sama", pasuje do niej prawie wszystko i bez problemu można później zrobić trening bez "skutków ubocznych" ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to chyba kupujemy różne kasze, bo moja to jest całkiem wymagająca - wypłukanie, podprażenie...i jeszcze żeby mi się nie przypaliła....

      Usuń
  55. A ja tam lubię wszystkie kasze, ale najbardziej to chyba kaszę mannę (trochę oszukana kasza). Jako dziecko uwielbiałam "grysik" gotowany przez babcię. Ba! do teraz uwielbiam i gdy tylko odwiedzam babcię proszę ją o najpyszniejszy grysik pod słońcem. Z masłem i kakao :) Ach, te smaki dzieciństwa...

    OdpowiedzUsuń
  56. Uwielbiam wszystkie kasze! Gdyby ktoś mnie przypiekał żelazkiem, to wybrałabym pęczak jako numer jeden! ;o) Cieszę się, że w Polsce kasza zaczyna zdobywać salony, bo zasługuje na to jak mało co! Trudno sobie wyobrazić coś bardziej polskiego, bo kasze pałaszowali nasi przodkowie już w Średniowieczu. Podczas gdy taki ziemniak na przykład przywędrował do Europy dopiero w połowie XVI. Kasza jest pyszna i pełna wartości odżywczych, ale każda specjalizuje się w „innym obszarze”. Dlatego warto jeść je na zmianę! ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie życzę przypalania żelazkiem tylko smacznych kaszowych dań :)

      Usuń
  57. Moją ulubioną jest kasza jaglana i gryczana. Dlaczego?
    Kasza jaglana nie zawiera glutenu, jest lekkostrawna, ma właściwości oczyszczające Zawiera krzemionkę, która leczniczo wpływa na stawy.Samo zdrowie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację:) do tego to "samo zdrowie" bardzo smaczne :)

      Usuń
  58. wszystkie kocham, bez wyjątku, ale chyba najulubieńsza jest quinoa jednak, za ten orzechowy posmak.
    Najczęściej jednak jem jaglankę (3-4 razy w tyg na śniadanie, przeróżne wariacje) i pęczak z pieczonymi warzywami.
    Kasze są super!

    OdpowiedzUsuń
  59. Najbardziej lubię kaszę kuskus, bo jest drobna. W smaku jest jak kasza, ale równocześnie przypomina moje ukochane makarony <3
    Dodatkowo kuskus pasuje do wszystkich warzyw. Co bym nie zrobiła, to wychodzi doskonałe, pewnie dzięki tej kaszy - bo moje umiejętności są na bardzo marnym poziomie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tu się nie mogę zgodzić, dobry kuskus wcale nie jest łatwo zrobić :)

      Usuń
  60. Próbowałam kaszę jaglaną, kuskus, jęczmienną. Ale i tak najbardziej lubię gryczaną. do zrazów czy gulaszu idealna.Ostatnio wypróbowałam pieczeń z kaszy gryczanej i mielonego, majeranku, czosnku i cebuli. Z sosem grzybowym oraz dodatkiem buraczków i ogórkiem kiszonym smakuje obłędnie. Dla dzieci przygotowałam wersję z sosem pieczarkowym. Wszyscy byli zachwyceni.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa