TRYB JASNY/CIEMNY

La Rampa w San Sebastian – tawerna z obrazkowym menu



 
Po pierwsze zróbcie rezerwacje albo mówicie po hiszpańsku lub baskijsku bo to miejsce cieszy się naprawdę dużą popularnością. 

Po drugie niech Was nie zmyli obrazkowe menu, bo jakość jedzenia jest wyborna, a miejscówka przy porcie i wejściu do Akwarium wpływa na ilość zgłodniałych turystów.

Co wybrać? Ryby oczywiście. Z czystym sumieniem polecam smażone sardele jako przystawkę, dalej były morszczuki w dwóch wersjach – w panierce lub bez. Ja wolałam w panierce bo te smażone były mocno czosnkowe. A jest jeszcze pyszna sałata – wersja domowa – ze szparagiem, jajkiem i świetnymi liśćmi. Do tego oczywiście baskijskie wino lub hiszpańskie piwo – to i to pyszne i w rozsądnych cenach.



 
Ceny wina na kieliszki w Kraju Basków są naprawdę rozsądne, od 1.8 do 3.5E (ta wyższa cena w eleganckich restauracjach). Dzięki temu można próbować różnych win, a nie drżeć o to jaki będzie rachunek. To dlatego w PL wolę zamówić wodę niż wydawać kosmiczne pieniądze na wino.








 
Wracając do La Rampa – naprawdę polecam to miejsce, niech Was nie zwiedzie turystyczne menu, bo warto tam posiedzieć, nacieszyć się pysznym jedzeniem. Do tego profesjonalny szef tarasu (sali), który dokonuje rzeczy niemożliwych jeżeli chodzi o rotację stolików, krzeseł i nakryć!



Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa