TRYB JASNY/CIEMNY

Sando – azjatycki street food w Utrechcie



 
Wystarczy mieć powyżej 25 lat, żeby poczuć się staro, chyba nawet 21 by wystarczyło.... 

Miejsce trochę przypomina studencką kanapkowanie – to jeżeli chodzi o klientelę, ceny i kanapki już są mniej studenckie. 

Sando w samym centrum Utrechtu oferuje pyszne tosty, a może bardziej azjatyckie kanapki?
 
Jest ich kilka w ofercie, testowane były: z kurczakiem, krewetkami i wegetariańska z warzywami w tempurze. Wszystkie dobre, ta z kurczakiem (chyba) najsłabsza.
 
Koncept, jak to się ładnie mówi w nowomowie gastronomicznej – polega na tym, że zamawia się głównie na wynos, można też zjeść w lokalu, ale nie ma stolików, tylko stoliczki i siedzenia pod ścianami. 

Czeka się umiarkowanie długo na swoje zamówienie, obsługa jest miła ale niezbyt doświadczona w gastro. 

W porze lunchu robią się spore kolejki.



 
Będę testować w domu, bo plan jest taki: dwie grubo ukrojone kromki z brioszy, do tego dobre sosy i warzywa w tempurze i można będzie powtórzyć kanapkę z Utrechtu. 
 
*za 3 kanapki zapłaciliśmy 26E

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa