Kokosowo imbirowy kurczak z limonkami i pakczoj– przepis kolarski vol. IV
Ciekawe co jedzą nasi zawodowi kolarze? Ci dla których gotuje Hannah Grantsą szczęściarzami. Po raz trzeci się o tym przekonałam. Ot strona 82 – przepis i
83 obrazek jak danie może wyglądać. Grant poprzeczkę stawia wysoko, sesje
zdjęciowe do swojej książki robiła w Nomie….
Moja propozycja podania różni się od pomysłu Grant – zamiast ciemnego
ryżu zdecydowałam się na makaron ryżowy. I jeszcze dwa usprawnienia, które moim
zdaniem warto sprowadzić – rozgnieść nasiona kolendry w moździerzu i zetrzeć imbir
na tarce. Cała reszta zgodnie z przepisem.
Składniki (6 porcji):
Wszystkie składniki na początku gotowania - przełożyłam z patelni do garnka bo zwyczajnie mi się nie mieściły fot. D.Szymborska |
·
2 spora filety z piersi kurczaka
(czyli 4 części z polędwiczkami),
·
2 cukinie,
·
150g imbiru,
·
2 trawy cytrynowe,
·
4 limonki,
·
2 cebule (w przepisie były
czerwone a w mojej lodówce tylko białe),
·
6 listków kafiru,
·
50ml oliwy,
·
1 łyżka ziarenek kolendry,
·
1 gwiazdka anyżku,
·
4 pakczoj
·
2 puszki mleka kokosowego.
Przygotowanie (około 60 minut):
Pyszne, egzotyczne danie fot. D.Szymborska |
Zetrzeć skórkę z limonek, wycisnąć z nich sok. Obrać imbir i zetrzeć go
na tarce. Ziarenka kolendry i gwiazdkę anyżku rozgnieść w moździerzu, przesypać
do blendera dodać zmiażdżoną i pokrojoną trawę cytrynową. Dodać skórkę limonki,
sok, wlać oliwę i wsypać listki kafiru. Wszystko tak długo blendować aż
uzyskamy gładką masę.
Kruczaka pokroić małe kawałki. Cukinię w kostkę (około 2cm), liście
pakczoj oddzielić. Cebulę pokroić w piórka.
Podsmażyć zblendowany sos przez 3 minuty (najlepiej na teflonowej
patelni bo nie przywiera), dodać mleko kokosowe, poczekać aż zacznie się
gotować dodać kurczaka, gotować przez 5 minut, potem do patelni wrzucić
cukinię, cebulę i pakczoj. Gotować do czasu gdy mięso kurczaka przestanie być
surowe.
Przypomniał mi się trochę smak Tajlandii :)
OdpowiedzUsuń