Bób z miętą, bryndzą i boczkiem – domowy przepis na rewelacyjny obiad
Na zdjęciu nie zmieściła się cytryna i parmezan....to jest super połączenie smaków! fot. D.Szymborska |
Czy ładnie się zachwycać czymś swoim, domowym, wymyślonym? Uważam, że
tak tym bardziej jak przepis jest w 100% z naszej kuchni, specjalnie nie piszę
z mojej, bo ja współuczestniczyłam w jego powstawaniu, nie wspominając o bardzo
ważnej roli aprowizatorki!
Kombinacja mięty i bobu niby oczywista, ale jakoś wcześniej, to znaczy
przez obiadem w Javorinie o niej nie myślałam. Uwielbiam przepis Jamie’go – ten
z groszkiem, boczkiem, śmietaną i oczywiście miętą, a bób….no właśnie w
pierogach smakował świetnie w takim połączeniu. To z makaronem również powinno
być super!
Przygotowanie z tych szybkich – 30 minut i obiad/gorąca kolacja na
stole!
Składniki (3 wielkie porcje):
Gotowe danie - bardzo proste w przygotowaniu i super smaczne! fot. D.Szymborska |
·
500g świeżego bobu,
·
200g boczku (bio, bo jest mniej
słony),
·
skórka z jednej cytryny i sok z
niej wyciśnięty,
·
masło/oliwa do wysmażenia boczku,
·
bryndza,
·
oliwa,
·
pęczek mięty,
·
50g parmezanu tartego,
·
sól i koniecznie świeżo mielony
pieprz,
·
200g makaronu (pappardelle).
Przygotowanie:
Ugotować bób. Mój sprawdzony sposób to 2 litry wody na 500g bobu, 3
łyżeczki soli i 1 łyżeczka cukru, wrzucić do wrzątku na 4 minuty, potem przelać
zimną wodą i obrać.
Wstawić wodę do gotowania
makaronu (gdy już będzie się gotować posolić). Boczek wytopić lekko na maśle –
tak żeby nie był zbyt suchy. Miętę posiekać. Wrzucić makaron do gotowania w tym
czasie: wymieszać boczek z bobem, zetrzeć parmezan. Na wszelki wypadek odlać
trochę wody z gotowania makaronu (jakby wszystko było za gęste). Zetrzeć skórkę
z cytryny, wycisnąć sok. Odcedzić makaron, wymieszać z bobem, boczkiem, siekaną
miętą i dodać skórkę z cytryny i sok i tarty parmezan. Sprawdzić czy nie
potrzeba większej ilości soku z cytryny czy skórki. Nałożyć na talerze dodać kruszoną bryndzę i koniecznie
dodać świeżo mielonego pieprzu do smaku!
Dobry Boże !!! Toż to musi być mega dobre :) Uwielbiamy bób szkoda, że sezon na niego taki krótki ale zdązyliśmy sporo zamrozić. Chyba czas wybrać się do zamrażarki :)
OdpowiedzUsuń