TRYB JASNY/CIEMNY

Gulasz z udźca wołowego – węgierskie danie



Oficjalnie otwieram czas na węgierskie przepisy. Pojawiają się sezonowo na blogu. Dla mnie to tłuste ale też bardzo rozgrzewające dania mięsne. 

Podobny przepis już był na blogu, ale ta wersja wydaje mi się jeszcze smaczniejsza. Zmianą jest też bio kapusta kiszona – inna jakość serio. Przygotowanie zajmuje sporo czasu, ale zaletą tego dania jest to, że zyskuje przy podgrzewaniu. 

Dodatkowo danie można mrozić – co dla mnie jest genialnym rozwiązaniem, bo wtedy zamiast stać w kuchni – rozmrażamy i gotujemy do tego kaszę i kolacja gotowa! Przepis bazowy pochodził z książki Kulinarny Atlas – Węgry.

Składniki (8 porcji)

  • 1kg udźca wołowego (bio),
  • 4 cebule,
  • 4 łyżki smalcu,
  • 2 woreczki kapusty bio (ekologiczna kapusta kiszona jest pakowana w woreczki po 600g),
  • 330ml śmietany 30%,
  • 3 łyżeczki kminku,
  • 3 liście laurowe,
  • 1 łyżeczka ziela angielskiego,
  • 1 łyżeczka ostrej papryki,
  • 2 łyżki słodkiej papryki,
  • Sól i pieprz do smaku,
  • 3 czerwone papryki,
  • Bulion wołowy (około 500ml).

Przygotowanie

Mięso pokroić w dużą kostkę. Podsmażyć na smalcu, przełożyć do dużego garnka – u nas to żeliwna brytfanka. 

Na pozostałym na patelni tłuszczu podsmażyć cebulę (krojona w piórka) i paprykę (krojona w słupki lub kostkę – dużą). Przełożyć warzywa do garnka. 

Kapustę odcisnąć i posiekać, dodać do garnka. Zalać 1/4l bulionu. Wymieszać, doprawić papryką, kminkiem, liściem laurowym, zielem angielskim, pieprzem i solą. 

Dolać śmietanki i gotować przez około 3 godziny. Sprawdzać czy i kiedy dolać resztę bulionu. Jeżeli danie jest zbyt rzadkie do odparować. 

Podawać z odsmażaną kaszą gryczaną, i odrobiną kwaśnej śmietany. Korniszony też idealnie pasują do tego dania.

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa