Ryba na wynos…. z Morza Północnego

 
Uwielbiam gotować, bardziej od gotowania lubię…jeść. W domu nie udaje mi się dłużej niż kilka dni nie gotować, bo…. ile można jeść w restauracjach, to jedno, a drugie to, że z jednej strony lubię restauracyjne jedzenie, z drugiej jest to coś co nie chcę, żeby straciło wyjątkowość…więc nie powinno być zbyt częstym sposobem na kolacje…. 

A gotowe jedzenie? 

Cóż, na pewno nie odnajduję się w catering pudełkowym, a zwyczajnie na dobrą garmażerkę nie trafiłam jeszcze. Rozwiązaniem czasem są firmowe puszki, czyli konserwy restauracyjne z Krakowa, ale tam znowu jest mięso, a nie ma moich ulubionych ryb.
 
W Holandii udało mi się nie gotować, jeść pyszne ryby i cieszyć się dobrej jakości prawie gotowymi posiłkami, czyil takimi, które trzeba przez 20 minut piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
 
Próbowałam: łososia (różne wersje), dorsza, halibuta, pasty rybej w lasagne (najsłabsza z wszystkich dań).

 
Myślę, że sklepy rybne w NL są tak popularne bo:
 

• Bogactwo i Jakość: Niderlandy, ze swoim dostępem do Morza Północnego, oferują szeroką gamę ryb wysokiej jakości. Od świeżych śledzi po wykwintne ostrygi.
• Tradycja: Rybołówstwo jest ważną częścią niderlandzkiej historii i kultury. Sklepy rybne są naturalnym przedłużeniem tej tradycji, oferując lokalne specjały i świeże produkty.
• Zdrowie i Smak: Ryby są znane ze swoich właściwości zdrowotnych, będąc źródłem białka, witamin i kwasów tłuszczowych omega-3.
• Różnorodność: W sklepach rybnych w Niderlandach można znaleźć zarówno tradycyjne dania, jak i nowoczesne interpretacje klasycznych smaków.
• Świeżość: Bliskość wód oznacza, że ryby są zwykle bardzo świeże. Wiele sklepów rybnych oferuje produkty prosto od lokalnych rybaków, co gwarantuje doskonałą jakość.
• Odpowiedzialność: Coraz więcej sklepów rybnych w Niderlandach kładzie nacisk na zrównoważone i odpowiedzialne połowy. Dla tych, którzy są świadomi ekologii, to ważny aspekt przy wyborze miejsca zakupu.

 
 
W skrócie brakuje mi dobrych sklepów rybnych w Warszawie, brakuje mi gotowych produktów, takich jak w Holandii….
 
I tak dało się smacznie jeść i nie gotować! 
 
Ps. Co do cen, to wychodziło to podobnie jakbym gotowała….