Klopsiki faszerowane mozzarellą
Normalnie zachwyt - klopsik z mozzarellą do tego makaron w sosie pomidorowym, wszystko dobrze doprawione i takie pyszne fot. D.Szymborska |
Rzadko kiedy robię klopsiki, bo dużo roboty, a efekt cóż, zadawalający. A tu odkrycie,
wystarczy zmodyfikować przepis i klopsiki można jeść codziennie. Nowa wersja
klopsików – na super patent składa się całkiem sporo zmian: mieszane
wołowo/wieprzowe mięso (w proporcjach 50/50), dodatek bułki tartej i jajka.
Mało? To jeszcze kawałek mozzarelli do środka. To wszystko zmienia klopsik ze
zbitej kuleczki mięsnej (takiej jak w sklepie skandynawskim z meblami) w
puszystą smaczną porcję mięsa z rozpływającym się serem w środku.
Co ważne przygotowanie proste, efekt z tych restauracyjnych, w dobrym
tego słowa znaczeniu. Jedyne co muszę dopracować to wielkość klopsików, w
pierwszym podejściu do faszerowania serem wyszły mi bardziej klopsy…
Składniki (na 12 klopsów w dużej ilości sosu):
Pysznie, oj pysznie fot. D.Szymborska |
·
Mozzarella (kulka, niestety nie
było w sklepie di Buffalo tylko „zwykła”),
·
250g mielonego mięsa wołowego,
·
250g mielonego mięsa wieprzowego,
·
1200ml sosu pomidorowego (albo
własnej roboty, albo 2 puszki pomidorów krojonych),
·
1 doniczka bazylii, a dokładniej
jej listki,
·
5 łyżek bułki tartej,
·
2 jajka od wybieganych kur,
·
sól i pieprz (wszystko świeżo
mielone).
Przygotowanie:
Mięso wymieszać, ugnieść i doprawić solą i pieprzem. Dodać jajka, znów
ugnieść i dosypać bułki tartej. Zadbać o to by konsystencja nie była zbyt
płynna, i mięso dobrze się lepiło, łatwiej dosypać bułki tartej niż kombinować
z wbijanie kolejnego jajka!
Wyrobić kulki, zrobić każdej dziurę i włożyć kawałek mozzarelli, zadbać
o to by kulka była starannie oklejona i ser nie wystawał. W dużej płaskiej
patelni zagotować sos pomidorowy, doprawić solą i pieprzem, dodać posiekane
liście bazylii. Do gotującego się sosu delikatnie włożyć klopsiki, zmniejszyć
ogień i gotować minimum 1.5h po to by klopsiki przeszły aromatem sosu. Zadbać
oto by się nie rozpadły – delikatnie łyżką kilka razy w ciągu całego czasu
gotowania je przewrócić.
Podawać z makaronem.
Wyglądają bosko!
OdpowiedzUsuńi tak smakują :) jak dla mnie super odkrycie i więcej zbitych kulek mięsnych nie zrobię :)
Usuń