TRYB JASNY/CIEMNY

Restauracja The Old Man and the Sea w Jaffie



 
W 1999 Younesa Ali otworzył restauracje. Teraz TOMatS może naraz ugościć ponad 700 gości! Ma wielki taras przy porcie, szybkich kelnerów ze słuchawkami w uchu, by słyszeć kiedy dania są gotowe.
 
Sama w życiu bym nie poszła do tak, wydawałoby się turystycznego miejsca, ale ufałam mojej przyjaciółce, które w tym miejscu zjadła już wiele kolacji.
 
Zasady działania lokalu są dość proste, ale lepiej je znać niż „przejechać” się i musieć zapłacić za sałatki.
 
Przed restauracją stoją tablice z menu, które informują, że restauracja jako starter serwuje 20 przystawek, jeżeli zamawiamy drugie danie, to są one wliczone w cenę dania, jeżeli na nich poprzestaniemy to kosztują 65 Szekli od osoby. 
 
Siedziałyśmy na dworze, pogoda piękna, można patrzeć na port i spacerujących turystów.
 
20 przystawek podanych jest pięć sekund po tym jak siądziemy przy stoliku. Z wyjątkiem pit i falafeli cała reszta jest na zimno. Jest w czym wybierać, sałatki, surówki, marynowane warzywa, sosy..



 
Ja wybrałam rybę – Dennis – to dorada morska (Gilt-Head Seam Bream, Denis Fish), ryba pysznie przygotowana.
 
To jest i atrakcja turystyczna i miejsce obiadów wielu rodzin. Jedzenie jest dobre, może nie wysoko jakościowe, ale przyjemność siedzenia w pięknym porcie, patrzenia na wodę, rozmowy i próbowania wielu smaków sprawia ogromną radość.
 
Wieczorami konieczna jest rezerwacja stolików. Idealne miejsce na kolacje ze znajomymi, większą rodziną. W środku (w razie zimna albo gorszej pogody) jest też bardzo przyjemnie.




Komentarze

  1. Izrael uwielbiam, ale nigdy tam nie byłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super :) jak coś to moje polecajki miejsc całkiem aktualne są :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa