TRYB JASNY/CIEMNY

Wirtualnie, biegowo z WOŚP




Jest kilka pewnych rzeczy na świecie. W styczniu gra WOŚP i bluzeczka biegowa będzie pomarańczowa.

Wcześniej dochodziła jeszcze opcja spotkania ze znajomymi, wspólnej zabawy, teraz została wirtualność, na szczęście radość z pomagania nie znika!

Kiedyś było kto pierwszy ten lepszy, pakiety były darmowe, potem społeczność biegowa uczyła się pomagania i wpłacania biegowych cegiełek, teraz bieganie charytatywne dla WOŚP stało się dla wielu tradycją.

Obyśmy za rok znowu, razem stworzyli pomarańczową falę na ulicach Warszawy….

Na razie możemy pobiegać „we własnym zakresie”, co ważne na bieg można się wciąż zapisywać, co oznacza, że da się pomóc osobom chorym na cukrzyce. Wpisowe jest przeznaczane na zakup pomp insulinowych. 

Medal przyjdzie pocztą w lutym, ale czy to jest najważniejsze? 

Zainteresowanie biegiem było tak wielkie, że organizatorzy najpierw zwiększyli ilość miejsc, a potem….potem poszło jak kula śniegowa, w efekcie można się zapisywać do Finału. Potrzebne jest 50PLN, aplikacja (darmowa) i bieg/spacer/cokolwiek na dystansie 5 kilometrów odbyte ciągiem, bez stopowania zegarka czy telefonu.

Pobiegłam wczoraj, jeszcze nie wiem co będę robić w niedzielę, a bardzo mi zależało na tym, żeby nie przegapić terminu, lubię takie pomaganie na sportowo.


To co widzimy się za rok, oby w zdrowiu i w świetnych nastrojach?

Myślę, że to ważne, żeby przypomnieć, że bieg WOŚP obywał się bez pomiaru czasu. Tak. To nie błąd. Ci co chcieli biegli szybko, ci którzy z dziećmi, wrotkami, rowerkami czy spacerem pokonywali trasę w swoim czasie. 

Każdy był ważny na mecie, ten co pobiegł i ten co dotruchtał, każdy pomagał na swój sposób. 

Zapisujcie się, pomagajcie, biegajcie i dbajcie o siebie! KLIK




Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa