Oldschoolowa zapiekanka – specjalny przepis na pieczarki

Sprzedawana w budkach, których czystość pozostawiała wiele do życzenia, zjadana na wycieczkach klasowych, w wersji lepszej z szynką, lub podstawowej tylko z pieczarkami i serem. 

Sycąca, rozgrzewająca, zastępowała obiad, dawała energię na zwiedzanie, bo najczęściej jadłam je w czasie wyjazdów. 

Teraz gdy:

a) same wynosy,

b) brak wycieczek,

to nie pozostaje nic innego, jak zrobić w domu i się cieszyć pyszną pastą pieczarkową i wielką zapiekanką!

Moją wersją jest zamiast tarcia pieczarek i smażenia papki, blendowanie pieczarek z cebulą już po usmażeniu. Grzyby mniej chłoną masło używane do smażenia, pasta jest lżejsza i jeszcze smaczniejsza.

Składniki (2 bagietki zapiekankowe)

• 2 bagietki,
• 1kg pieczarek,
• 2 cebule,
• Masło do smażenia pieczarek,
• Sól i pieprz,
• Ser tarty (Gouda),
• Szynka konserwowa – 150g pokrojona w paseczki,
• Koncentrat pomidorowy (100g),
• Ketchup dodany po upieczeniu.

Przygotowanie

Zacząć od przygotowania pasty pieczarkowej. Pieczarki obrać, same kapelusze pokroić w grube plastry, smażyć na maśle. Ja odlewam płyn, wszystko po to by grzyby były jędrne. Na oddzielnej patelni usmażyć cebulę pokrojoną w piórka, tak długo aż będzie mięciutka. Pieczarki i cebulę ostudzić, zblendować na jednolitą masę. Doprawić jeżeli to konieczne.

Bagietki przekroić wzdłuż, lekko wydrążyć. Nasmarować koncentratem pomidorowym, dodać odrobinę sera tartego, potem nałożyć pastę pieczarkową, posypać serem i ułożyć szynkę konserwową (opcjonalnie). 

Rozgrzać piekarnik (200 stopni) piec aż ser będzie stopiony, na ostatnie 2 minuty można włączyć grill by dopiec zapiekanki mocniej. Podawać z ketchupem.