Węgierski kociołek z pietruszkowymi galuszkami
Rozgrzewające, pyszne, węgierskie danie fot. D.Szymborska |
Pierwszy śnieg, pierwsze węgierskie danie tej jesieni. Smalec, kminek, dużo papryki to wszystko mocno doprawione zielem angielskim, podane z rozpływającą się wołowiną i ziemniakami – rozgrzewające, węgierskie danie w moim talerzu. Pietruszkowe galuszki do tego i kuchnia węgierska rządzi w zimne, deszczowe albo śniegowe dni.
Wiosną, latem książka kucharska z Węgier może stać w drugim rzędzie na półce, ale gdy tylko robi się chłodniej to po nią sięgamy. Nagle potrawy mięsne, tłuste, ale też wyraziście doprawione stają się bardzo potrzebne i pożądane. Właściwości rozgrzewająca są bardzo przez nas doceniane.
Zaletą takich jednogarnkowych dań jest to, że przygotowuje się duży kociołek, brytfankę i potem jest jedzenie na dwa dni, a część można nawet zamrozić.
Przepis, z niezawodnej książki z kuchnią węgierską – Przewodnik kulinarny Pascal- Węgry, dodatek białego, wytrawnego wina – konieczny!
Przepis na 8 porcji:
- 800g wołowiny (taka na gulasz),
- 2 szklanki bulionu wołowego,
- ½ szklanki białego, wytrawnego wina,
- 3 ząbki czosnku,
- 4 łyżki smalcu,
- 2 łyżeczki ostrej papryki,
- ½ kg ziemniaków,
- 1 słoik marynowanej papryki,
- 3 cebule,
- 3 pomidory,
- 4 liście laurowe,
- 1 łyżka ziela angielskiego (to nie błąd!),
- 1 łyżka kminku (całego),
- sól, pieprz.
Przygotowanie:
Wołowinę pokroić w kostkę (1-2cm), poddusić na smalcu. Dodać pokrojoną w kostkę cebulę, i siekany czosnek. Posolić i zalać bulionem. Po chwili dodać wino i przyprawy – liście laurowe, ziele angielskie, dusić chwilę. Ziemniaki obrać i pokroić w średniej wielkości kostkę. Dodać ziemniaki, paprykę i pokrojone w kostkę pomidory (bez skórki). Dołożyć jeszcze paprykę marynowaną (pokrojoną w paski). Wszystko gotować do miękkości. Gotowanie do miękkości oznacza dwie, trzy godziny.
Podobnie jak z bigosem, danie zyskuje przy podgrzewaniu kolejnego dnia.
Galuszki warto przygotowywać za każdym razem świeże.
Składniki (4 porcje):
- 200g mąki,
- 2 jajka,
- 20g masła,
- pęczek natki pietruszki (bardzo drobno posiekany),
- sól.
Przygotowanie:
Masło utrzeć razem z jajkami, dodać mąkę i łyżeczkę soli. Dodać drobno posiekaną natkę pietruszki. Wyrobić, odłożyć do lodówki, żeby trochę stężało – będzie wtedy dużo łatwiejsze do tarcia.
Zagotować duży garnek osolonej (jak do makaronu) wody. Ścierać ciasto na tarce o dużych oczkach wprost do garnka. Poczekać aż kluseczki wypłyną, odcedzić i podawać z gulaszem, bograczem…
Sycące, aromatyczne danie fot. D.Szymborska |
Bardzo aromatyczny musi być i fajnie do tego te pietruszkowe galuszki:-)No i winko...:-)
OdpowiedzUsuńdobre wino, zawsze jest świetnym dodatkiem :)
UsuńCoś dla mojego Ł <3 aż mi już zapachniało
OdpowiedzUsuńhttp://zielonakuchnia.blogspot.com