Jesienny burger – z burakami, cebulą i serem kozim
Pyszny kotlet z super dodatkami! fot. D.Szymborska |
Są kolory jesieni i jej dania. Ten burger jest właśni takim sezonowym daniem. Cebula – jest, buraki – są, do tego sezonowana wołowina i odrobina jagnięciny. To wszystko podane z winnym chutney z cebuli. Idealne danie na deszczową (i nie) jesień.
Dodatek jagnięciny bardzo zmienia smak mięsa, czyni go bogatszym, a jednocześnie dzięki temu, że jest go stosunkowo niedużo to czyni kotlet ciekawszym a nie zbyt intensywnym. Nie przepadam za burgerami z mięsa tylko jagnięcego, są dla mnie wyraziste.
Smażenie cebuli z winem i brązowym cukrem, owszem jest pracochłonne, ale taki „dżem” jest wprost wymarzonym dodatkiem do mięsa, świetnie pasuje do buraków.
Przygotowanie zajmuje więcej niż w przypadku „zwykłych” burgerów, bo używamy innych składników, ale warto zarezerwować sobie te 30 minut na przygotowanie cebuli. Z burakami to jest tak, że albo kupimy gotowe, ugotowane na parze, albo sami upieczemy (i wystudzimy).
Składniki (1 burger):
- 180g mięsa mielonego – 150g wołowego i 30 jagnięcego,
- 2 plastry buraka ugotowanego na parze albo upieczonego,
- garść rukoli,
- bułka,
- ketchup,
- chutney z cebuli (trzeba liczyć 1 cebulę, dwie łyżki wina i łyżeczkę cukru na jedną porcję),
- 3 plastry sera koziego (pleśniowego).
Jeżeli chodzi o stopień wysmażenia, to każdy wybiera coś dla siebie.
Słabo wysmażony kotlet powinien uzyskać temperaturę powyżej 62 stopni, średnio 72, a mocno 77.
Słabo wysmażony kotlet powinien uzyskać temperaturę powyżej 62 stopni, średnio 72, a mocno 77.
Zaliczam się do osób, które lubią mięso mocno wysmażone, wołowina połączona z jagnięciną pozwala zachować więcej smaku, nawet, gdy jest mocno wysmażona!
Komentarze
Prześlij komentarz