Marynowane w Ouzo kalmary
Tak, wiem można (jeszcze) polecieć do Grecji i tam zjeść kalmary z widokiem na morze, na szczęście można je też zjeść w Warszawie….
Uwielbiam kalmary, ta wersja dzięki marynowaniu w Ouzo jest prze-prze-pyszna.
Przepis bardzo prosty, smażenia trochę radości jeszcze więcej!
Dla mnie idealnym sosem do takich kalmarów jest majonez z odrobiną srirachy – to świetny sposób na przygotowanie dodatku do kalmarów, krewetek i ryb, idealnie pasuje również do patatas bravas.
Tak jak staramy się w kuchni nie używać półproduktów tak, w przypadki Santa Rita Tempura robimy wyjątek – genialnie przewidywalna, cudowna do ryb, krążków cebulowych i do kalmarów też…
Składniki (spora porcja – jako przystawka, do dzielenia się)
- 300g krążków kalmarowych (świeżych, lub jeżeli używamy mrożonych to zupełnie rozmrożonych),
- 4 łyżki mąki lub tempura Santa Rita (przygotowana zgodnie z instrukcją na opakowaniu),
- Ouzo do zamarynowania kalmarów,
- Ćwiartki cytryny do skropienia kalmarów i sól świeżo mielona,
- Olej do smażenia (dużo, bo bardzo ważne jest to, żeby kalmary nie stykały się ze sobą w czasie smażenia, więc albo dużo patelnia/rondelek albo smażenie partiami.
Przygotowanie
Kalmary marynować minimum 15 minut w Ouzo, po tym tym (lub dłuższym czasie) osuszyć je ręcznikiem papierowym. Albo wrzucić do worka z mąką tak by pokryły się panierką albo szczypcami zanurzyć w tempurze.Smażyć w rozgrzanym oleju (warto sprawdzić na jednym krążku czy jest wystarczająco rozgrzany), smażenie trwa od 3 do 5 minut, trzeba obserwować, jak zachowuje się panierka lub tempura.
Podawać z ostrym majonezowym sosem i skropione cytrynką.
zaintrygowałaś mnie tym marynowaniem :) też uwielbiam takie smażone kalmary, muszę wypróbować tę opcję :)
OdpowiedzUsuń