Klub Kobiet z Pasją – dzięki za wyróżnienie
Chyba pisząc o swoich pasjach zapomniałam o tej do....selficzków w windzie.... |
Mam pasje i to w liczbie mnogiej! Uwielbiam
gotowanie i sport. Kilka innych rzeczy również.
Jestem bardzo dumna z wyróżnienia miesięcznika
Moje Mieszkanie! Niestety nie mogłam być na corocznej gali i plakat i prezenty
przyniósł mi pan kurier.
Ogromnie miłe wyróżnienie i śliczna pamiątka!
Plakat wisi na drzwiach szafy obok tablicy informacyjnej z berlińskiego
maratonu. Jest tak tradycja, że zaraz po biegu jego uczestnicy „polują” na
tablice informujące o tym, że nie wolno parkować bo jest maraton. Z moich
pięciu startów tylko raz udało mi się taką przywieźć. Zatem kobieta z pasją i
tablica z zakazem parkowania – moja ulubiona dekoracja.
Majówka dopiero się zaczęła. Będzie szalona i
z „pasją” to pewna – wyróżnienie zobowiązuje!
To jeszcze kilka słów o pasjach:
Taka szafa.. fot. D.Szymborska |
·
Gotowanie – od tego się zaczęła
moja blogowa historia. Uwielbiam ciekawe smaki, wielką frajdę sprawia mi
gotowanie według przepisów, cieszę się gdy mogę się uczyć od najlepszych,
dlatego tak chętnie uczestniczę w warsztatach kulinarnych.
·
Enologia – uważam, że życie jest
za krótkie żeby pić tanie i niesmaczne wino! Wybieram, degustuje. Skończyłam
kursy enologiczne, wszystko po to by pić lepsze wino! Uwielbiam podróże do winnic.
·
Bieganie – od lat, na wszystkich
dystansach powyżej mili do maratonu. Po asfalcie, przełajowo, górsko i na
orientacje.
·
Pływanie – liczenie kafelków na
basenie sprawia mi wielką frajdę podobnie jak pływanie w jeziorach i morzach (z
rzekami nie mam doświadczenia).
·
Kolarstwo – szosowe, przygoda z
MTB była krótka. Przepadam za stylówkami kolarskimi, zastanawiam się czy
skarpetki będą pasowały do bidonu. Umiem zmienić dętkę – ćwiczenia na czas,
wiem co to waty. Coffee ride to mój styl spędzania weekendów!
·
Triathlon – połączenie wszystkiego
co mi się podoba! Będzie już kilkadziesiąt startów na dystansach od super
sprintu to IM 70.3.
Jest jeszcze kilka pasji jak nauka i podróże
ale o tym nie jest oneginetopa…..bo blog to jedno a jest jeszcze trochę życia….
wow! gratulacje :)
OdpowiedzUsuń