Węgierski paprykarz „na zimę” - jesienny przepis na wieprzowinę
Pyszne mięso w świetnym sosie - węgierski przysmaki na polskim stole fot. D.Szymborska |
Dla mnie gotowanie sezonowe oznacza, że jak tylko robi się chłodniej to
szukam dań rozgrzewających. Dlatego sięgam po przepisy z kuchni węgierskiej,
która jest pełna mięsa, smalcu, przypraw. Sprawdzoną bazą z przepisami jest
Kulinarny Przewodnik Pascala – WĘGRY.
Paprykarz, ma w nazwie „na zimę” i jakbyśmy całego nie zjedli, to bym go
zamknęła do słoika i byłoby super smacznie, tak otworzyć weck i tylko podgrzać…
Węgierska kuchnia wymaga smalcu, wieprzowiny, ton papryki i jest
wymagająca, jeżeli chodzi o czas. Jest też łaskawa jeżeli chodzi o
podgrzewanie, bo wszystkie sosy zyskują głębię smaku dnia następnego, gdy je
podgrzewamy albo gdy podsmażamy dodatki (np. galuszki).
Porcja paprykarza na 6 osób wymaga następujących składników:
Domowe galuszki - gotowane a na drugi dzień, jak coś zostanie to można podsmażyć - jest jeszcze smaczniej! fot. D.Szymborska |
·
1,2kg wieprzowiny w tym: 200g
boczku wędzonego, 600g tłustej łopatki i 400g karkówki),
·
4 ząbki czosnku,
·
3 łyżki smalcu,
·
1 cebula,
·
1 łyżeczka ostrej papryki,
·
3 łyżeczki łagodnej pasty
paprykowej,
·
6 kiszonych, konserwowych papryk,
·
1 szklanka słodkiej śmietany
(12%),
·
1 łyżka kminku,
·
1 łyżeczka mąki (do zagęszczenia,
opcjonalnie),
·
sól i pieprz.
Przygotowanie:
Mięso pokroić w kostkę (grubą, a małą w przypadku boczku). Natrzeć
czosnkiem roztartym z solą i podsmażyć na smalcu. Dodać pokrojoną w kostkę
cebulę, kiszoną paprykę, pastę paprykową i kminek. Dusić do miękkości. Na
koniec wymieszać ze śmietaną, jeżeli sos jest zbyt rzadki to można, przed
dodaniem śmietany dosypać trochę mąki.
Idealnym dodatkiem do tego paprykarza są ogórki konserwowe i domowe
galuszki.
Komentarze
Prześlij komentarz