TRYB JASNY/CIEMNY

Bread pudding – czyli jak wykorzystać czerstwe pieczywo



To drugi przepis szefa Juliana Karewicza, który przekonuje mnie swoim pomysłem. Połączenie czerstwego pieczywa z bakaliami z dodatkiem aromatycznego mleka (po gotowaniu w nim topinamburu) smakuje wybornie.

Zerknęłam w historię blogową, dość często pojawiają się u mnie zapiekanki z tego co zostało w lodówce, zdarzają się wariacje makaronowe wynikające ze sprzątania lodówki, najrzadziej piszę o podmiankach w przepisach. Co do chleba, to bywa, że smażę tosty francuskie, albo w woreczku wieszam chleb czy czerstwe bagietki przy śmietniku – „suchy chleb dla konia”. Pomysł Juliana jest świetny, wydaje mi się, że nie może się nie udać. Takie smaczne niemarnowanie jedzenia mi bardzo odpowiada.

Pudding piekłyśmy przy okazji warsztatów zorganizowanych by promować aplikację Tast&Share, choć jak się zna ten przepis, to chyba nie ma czym się dzielić, bo wszystko co do okruszków można zjeść.

Pudding piekłyśmy w składzie blogerskim, który nie przepada za dosypywanym cukrem ale jednocześnie lubi słodkie desery, dlatego zmieniłyśmy proporcje, wyszło bardzo smacznie.

Jedyne co do czego nie byłabym taką optymistką jak Julian to możliwość znalezienia w szafkach kuchennych sporych ilości bakalii. Cóż nie w mojej, no chybam że gdzieś się zawieruszą bo orzechy, rodzynki czy migdały mają to do siebie, że są zjadane na bieżąco….

Składniki na 6 małych foremek do zapiekania:


  • 250g czerstwego pieczywa (używałyśmy różnego rodzaju, zarówno pszennego, z ziarnami czy żytniego),
  • 250g suszonych bakalii (morele, śliwki, migdały),
  • 2 roztrzepane jajka (myślę, że użycie ubitych uczyniłoby deser lżejszym – coś do sprawdzenia),
  • Kandyzowana skórka z cytryny (4 łyżki),
  • Cukier trzcinowy – 2 łyżki,
  • 500ml mleka (na warsztatach używałyśmy aromatycznego mleka po gotowani w nim topinamburu, ale myślę, że zwykłe tłuste również da radę,
  • 6 łyżeczek masła
  • Lody i mięta bardziej do dekoracji i nie obowiązkowo,
  • Masło do wysmarowania foremek.


Przygotowanie:

Pokruszyć palcami chleb, pokroić w paseczki morele i śliwki, migdały posiekać. Wszystko starannie wymieszać. Dodać mleko. Najlepiej odstawić na 15 minut. Potem dodać cukier, skórki z cytrusów i roztrzepane jajka. Znów bardzo starannie wymieszać. Foremki wysmarować masłem. Przełożyć chlebowo bakaliową masę. Na sam wierzch ułożyć po łyżeczce masła. Piekarnik rozgrzać do 170 stopni i piec przez około godzinę. Świetnie do tego pasują lody waniliowe i listek mięty do smacznej dekoracji.

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa