TRYB JASNY/CIEMNY

Spring Ramen – czyli limitowana wersja japońskiej zupy



To pierwszy Ramen Day w UKI GREEN. Tak jak siostrę/matkę UKI UKI znam i lubię, tak w UKI GREEN byłam pierwszy raz.

Punktualnie o 12.00, bo chciałam mieć pewność, że zjem specjalnie na dziś przygotowaną wersje wegańskiego ramenu. Według zapowiedzi, wersja wiosenna ma być dziś wydana w 90 porcjach.

Spring Ramen (33PLN) to była kwiatowa zupa! 

Samo miejsce, w podwórku przy Koszykowej, super niewygodne krzesła – to chyba gwarantuje dużą przepustowość restauracji, tam nie można przyjść posiedzieć sobie przy herbacie… Wentylacja śmiga, dodatkowo otwarte okna – nikt ubrań prać nie będzie musiał.

Na razie o karcie nie mogę nic napisać, wiem natomiast, że dzisiejszy, kwiatowy ramen był przepyszny.

Kilka sezonów temu drink Hugo był bardzo modny, to to była wersja zupna tych smaków! Biały bez, owocowość…tak jak rameny, które wcześniej jadłam były zawsze wytrawne tak ten był japońską (a może bardziej fusion) wariacją na temat naszego, europejskiego makaronu z owocami.

Tare było przygotowane z białego shoyu (z wysypy Shodo), do tego owoce ume czyli moreli japońskiej i zioła shiso.

Wywar przygotowano na bazie grzybów, dashi, kwiatów wiśni.

Wygląda gorzej niż smakuje fot. D.Szymborska


Ogromnie mi taki obiad smakował! Ciekawa jestem innych wynalazków w karcie UG, bo jeżeli jest tak pysznie to znalazłam alternatywę dla równie pysznego mięsnego, ramenowego miejsca, gdzie tak okrutnie się zatrułam, że nie chcę tam chodzić….


Przepyszny makaron, świetne dodatki....fot. D.Szymborska

Taką japońską wiosnę to ja rozumiem!

Komentarze

  1. Niestety obawiam się, ze nie zdążę się na niego wybrać. A szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno będą kolejne "Ramen Day" :) trzeba śledzić zarówno UKI Green jak i UKI UKI :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa