C.A.R. – czyli ośrodek dla sportowców w Sierra Nevada [FOTO]
Taki widok ma kamera umieszczona w ścianie beasenu fot. D.Szymborska |
W wakacyjną niedzielę na wysokości 2320m n.p.m. jedynie reprezentacja
Hiszpanii kobiet w siatkówce, obiecujący klub młodych koszykarzy i dwóch
pływaków trenowało.
A to wszystko dlatego, że
niedziela jest dniem wolnym i za 21 dni nie ma ani Igrzysk Olimpijskich ani
Mistrzostw Świata. W Sierra Nevada opracowano specjalny trzytygodniowy program
treningów dla sportowców różnych dyscyplin.
C.A.R. czyli – Centro De Alto
Rendimento en Altura to ośrodek sportowy, który może pomieścić 200
zawodników.
W czasie prasowej wycieczki mogłam zobaczyć – imponującą siłownie, w
której może spokojnie ćwiczyć kilkadziesiąt osób nie czekają w kolejce do
„maszyny”, laboratorium wydolnościowe, miejsce do przeprowadzania badań krwi.
Sale do masażu – niektóre drużyny czy zawodnicy przyjeżdżają ze swoimi
fizjoterapeutami – dla tych są oddzielne pokoje wyposażone w łóżka do masażu.
Wreszcie jest sekcja odnowy biologicznej. To wszystko to tylko zaplecze
wspomagające zawodników w treningach wielu dyscyplin. W C.A.R. jest 50m basen.
Czysta woda, i bardzo ciekawe rozwiązanie – oprócz okien w ścianach basenu przy
centralnym – obejmującym kilka torów jest specjalistyczna kamera, są też dwa
wielkie okna w bocznych ścianach basenu, które są tak pomyślane, że trener może
schodzić po schodach i przyglądać się jak jego zawodnicy wykonują zadane
ćwiczenia. Super rozwiązanie pozwalające nie czekać na odczyty kamer! Piękny
stadion, bieżnia pod dachem, boiska, maty….. w C.A.R. można trenować wiele sportów.
Nie byłabym sobą, gdybym się nie dopytywała jak wygląda kwestia
żywienia sportowców. Stołówka jest olbrzymia, pozwalająca pomieścić 200 osób
przebywających w ośrodku. Do tego codziennie jest kilka dań do wyboru w
zależności od zapotrzebowania kalorycznego zawodników. Dyrektor techniczny
C.A.R. przekonywał, że przez tydzień żadne danie się nie powtarza.
C.A.R. fot. D.Szymborska |
Pokój testów wydolnościowych fot. D.Szymborska |
Bieżnia - tutaj padł rekord Hiszpanii fot. D.Szymborska |
Basen - 50m, 6 torów fot. D.Szymborska |
Stadion fot. D.Szymborska |
Trenowanie na takiej wysokości z pewnością nie należy do łatwych. Nie
wiem ilu zawodników ma siłę podziwiać spektakularne widoki ze swoich sypialni.
Myśle, że nie niewielu to interesuje. Fatima Negri, świetna portugalska
biegaczka, była zachwycona miejscem, wszystko się jej podobało, jedyne co ze
sobą przywiozła z domu to poduszka – pozwala lepiej się wyspać przed ważnym
biegiem…
Komentarze
Prześlij komentarz