Łosoś na puree selerowym z sałatą rzymską – 35min gotowania!!!
Solidna, kolacyjna porcja fot. D.Szymborska |
Czasem gotuję na zamówienie, ba czasem to nie jest ogólne: zjadłbym
makaron, tylko takie bardzo szczegółowe: to ja poproszę łosia na tym selerowym
puree. Sałata rzymska to moja inwencja do tego dnia. Pasowała idealnie. To
zielony dodatek zamiast jarmużu, który ostatnio nie cieszy się u mnie
największym „wzięciem”.
A teraz dobra informacja – takie „prawie” restauracyjne danie można
przygotować w 35 minut. Serio! Jak dla mnie to świetny czas, tylko wymaga
dobrej organizacji w kuchni.
Składniki (3 solidne porcje, takie dla tych co np. przepłynęli 1500m
bez dotykania brzegu basenu, albo ćwiczyli coś innego…..):
·
1 seler (duży),
·
7 ziemniaków (małych),
·
3 łyżki oliwy,
·
łyżka masła,
·
sałata rzymska (dwie mini, lub
jedna „normalna”),
·
3 spore kawałki łososia
(220-250g),
·
sól himalajska.
Przygotowanie:
Obrać seler i ziemniaki, pokroić w drobną kostkę. Na patelni rozpuścić
masło, dodać łyżkę oliwy. Seler i ziemniaki smażyć przez 10 minut. W tym czasie
rozgrzać patelnie grillową, sałatę skropić oliwą i grillować – całość zajmie
nam około 10 minut – tyle ile zeszklenie warzyw. Warzywa przełożyć do dużego
garnka i zalać wodą, tak by je przykryła i posolić. Gotować przez 20 minut.
Sałatę ułożyć na papierowym ręczniku by pozbyć się nadmiaru oliwy. Łososia
smażyć przez 4 minuty na dobrze rozgrzanej patelni, zacząć od strony skóry.
Odcedzić warzywa i zblendować je starannie. Usmażyć łososia z drugiej strony –
3 minuty. Odłożyć na moment żeby odpoczął. W tym czasie ułożyć na talerzach
sałatę i nałożyć puree, na koniec dołożyć kawałki łososia. Stoper stop – 35 minut!
Podawać z solą himalajską!
Komentarze
Prześlij komentarz