Grudniowy Runner’s Wolrd – moje przepisy
To co gotujemy, prawda?! |
Macie już nowy numer RW? Ci co prenumerują to pewno tak, ci co kupują w
kiosku to jeszcze nie koniecznie….a tam 62 strona i moje dwa przepisy.
Zadanie z Redakcji nie było łatwe – zaproponuj PROSTE i SZYBKIE dwa przepisy
dla biegaczy – to jeszcze do zrobienia, ale dwa przymiotniki – FIT i ŚWIĄTECZNE
– to już podniosło poziom trudności.
Przepisy przygotowywałam kilka tygodni temu, w sklepach dynie i
znicze, zdobycie gałązki choinkowej do stylizacji zdjęcia było dużym wyzwaniem.
Taka szybsza Wigilia – czemu nie….
Jak już zaczynam gotować to dla „armii”,
porcje wielkie…. Jest czym obdarowywać…. przyjaciółka zjadała słoiczek kutii na
lotnisku… bardzo smakowała - mogę powiedzieć, że przepisy testowane nie tylko na
domownikach. To już się wygadałam, z resztą na zdjęciu widać – polecam barszcz
i kutie.
Coś dla wzrokowców - w kiosku wypatrujcie tej okładki! |
Dwa pyszne, kojarzące mi się z Wigilią dania, tyle, że w „odchudzonej”
wersji. Wegański barszcz z kuleczkami buraczanymi – jak dla mnie hit – może być
nie tylko na Wigilię – owszem trochę trzeba się nawycinać ale po pierwszych 10
kuleczkach nabieramy wprawy! A po 20 to moglibyśmy i kolejne 100
wyciąć….pozostaje tylko pytanie czy upiekliśmy wystarczająco dużo buraków?!
Piszę też o mojej babci, o tym jak unikać glutenu….więcej nie napiszę
bo nie kupicie magazynu…swoją drogą Łukasz, Anna i Bartosz też zaproponowali
bardzo fajne przepisy – niech mi ktoś jeszcze powie, że przytył w święta i się
przejadł! Teraz nie ma wymówek, 8 fit przepisów – nic tylko gotować! Wiem,
wiem, że Wigilia to 12 potraw, ale jak jeszcze doliczymy kompot to już dziewięć
będzie, opłatek to dziesięć….jakoś się dozbiera…i może nie będzie tak bardzo
tłusto, ciężko i kalorycznie? Bo, że się da przekonałam się sama!
Komentarze
Prześlij komentarz