Dziś selfie z widokiem! Jakoś człowiek bardziej docenia panoramę miasta jak wchodzi po schodach niż gdy wjedzie windą.... |
To chyba pierwszy raz kiedy wystartowałam w zawodach bo….był taki
śliczny medal. Serio! Po schodach dawno nie biegałam, nijak mi się to w
treningi wpisywało, do tego jeszcze od wczoraj lekko niedomagam, ale….przecież
można na spokojnie z uśmiechem, przebić piątki na piętrach z wesołymi
wolontariuszami i….na 38 piętrze dostać piękny, wymarzony medal!
Dla wszystkich
zastanawiających się jaki jest sens towerrunning’u, czyli bieganiu po schodach
będzie opis dzisiejszych zawodów, po którym mam nadzieję zrozumieją, że
bieganie/chodzenie po schodach to świetna zabawa!
·
Zapisy – trzeba być czujnym, bo
bieganie po schodach staje się coraz bardziej popularne, amatorzy chcą się
sprawdzić, strażacy pościgać a zawodowcy powalczyć o coraz lepsze czasy,
·
Biuro zawodów – przemili wolonariusze
i całkiem dobra organizacja,
·
Pakiet startowy – prześliczna bluzeczka,
rok w rok jest ciekawy nadruk, pełna rozmiarówka,
·
Szatnia i depozyt – tym razem nie
w opuszczonych biurach ale w ślicznej i nowiutkiej siłowni (prysznice!!!!),
·
Super atmosfera przed startem – nagle
parter biurowca zmienia się w centrum sportowe, rozgrzewki (choć dziś można
było skorzystać z siłowni i bieżni), rozciąganie, dekoracje, kibice, telewizory
na których można oglądać transmisje (kilka ujęć z pięter i meta),
·
Trasa – no cóż – do góry, i
zakręcająca w lewo, dość monotonnie bo do 38 piętra,
·
Kibice – na trasie tylko
wolontariusze, ale za to z roku na rok
coraz bardziej aktywnie dopingujący „wspinaczy”,
·
Meta – medal, woda i taki widok!
Tutaj uprzedzam, że różnie z tym bywa, w zeszłym roku była taka mgła, że
zdjęcia wyglądały jakby się stanęło przy białej ścianie a nie przy wielkim
oknie w wieżowcu! (relacja z 2016 roku TUTAJ)!
·
Wspomnienia – zawsze świetne i
związane z nieodłącznym kaszlem….
Przed cywilami biegają strażacy fot. D.Szymborska |
Dziś każdy cieszył się z widoku na górze fot. D.Szymborska |
Piękny medal fot. D.Szymborska |
To co widzimy się za rok? Prawda?!
Ale świetnie musiało być.
OdpowiedzUsuńbyło, było :) dobrze mieć takie przyjemne wspomnienia :)
Usuń