Dorsz z grilla z wasabi i rokitnikową marchewką

Wiadomo, że ryba smakuje najlepiej nad wodą. Nie przeszkadza nawet za bardzo, że słonowodna jest jedzona nad zalewem....fot. D.Szymborska

Szalony przepis na świetną rybę! Rafał Zaręba lubi zaskakujące kombinacje, ja do miłośników rokitnika się nie zaliczam, ale tutaj na szczęście był mało wyczuwalny…A wszystko gotowane w kuchni prawie polowej w czasie warsztatów zorganizowanych przez producenta serka „Mój Ulubiony” i Fit&Easy. Jeżeli komuś się wydaje, że na dwóch palnikach nie przygotuje wykwintnego obiadu to się grubo myli! Wszystko się da! Oczywiście, że łatwiej by było w normalnej kuchni ale na pewno nie tak wesoło jak nad wodą, nad Zalewem….

Przepis z tych skomplikowanych i zajmujących dużo czasu. Myślę, że na wszystko trzeba sobie zarezerwować około 2 godzin. Myśmy byli w tej dobrej sytuacji, że rąk do pracy nie brakowało, ale jak się jest samemu w kuchni to przecież wszystko dużo dłużej trwa.

Składniki (4 porcje):

·      600g polędwicy z dorsza – im ładniejsza i „grubsza” tym lepiej,

·      100g twarożku Mój Ulubiony,

·      szczypta wasabi w proszku,

·      100g śmietany 36%,

·      2 limonki,

·      100ml soku z rokitnika (lub mniej gdy nie chcemy żeby smak był zbyt bardzo wyczuwalny),

·      200g świeżych kurek (bardzo, bardzo starannie umytych, nic nie może zgrzytać ani piasek ani ziemia!!!),

·      spaghetti  z marchewki (Fit&Easy, jedno opakowanie),

·      1kg brzoskwiń,

·      50g masła.

Przygotowanie:

Wycisnąć w wyciskarce wolnoobrotowej sok z brzoskwiń, odparować tak by powstał gęsty mus.

Dorsza wymoczyć w solance, osuszyć papierowym ręcznikiem.

Ubić śmietankę z serkiem i dodać wasabi i sok z limonki i odrobinę soli. Usmażyć na maśle kurki (większe przekroić).

Do gotującego się soku brzoskwiniowego włożyć marchewkę, dodać sok z rokitnika i odrobinę soli.  Delikatnie dodać usmażone kurki.

Zgrillować dorsza. Na talerzu ułożyć marchewkę z kurkami, kawałek ryby i na sam koniec nałożyć mus serkowy z wasabi.