Rozsądni ludzie nie stosują diet – recenzja książki
Nie dieta a myślenie! |
To nie jest kolejna książka z przepisami, nie ma gotowego planu, jest
pomysł…
Człowiek szczęśliwy nie przechodzi na dietę, tym bardziej człowiek myślący! Dieta rozumiana jako odmawianie, wykluczanie jedzenia, odniesie tylko chwilowy efekt. Kilogramy powrócą, gdy my wrócimy do „normalności”. Autorka proponuje by właśnie ową „normalność” powoli zmieniać na zdrowszą. Mądre, świadome jedzenie sprawia przyjemność, wsparte aktywnością sportową powoduje utratę zbędnych kilogramów nie na miesiąc dwa, ale na całe życie.
Markey proponuje metodę małych kroczków i rezygnacji ze złych nawyków.
Gdy powiemy: od jutra przechodzę na dietę, nie jem żadnego przetworzonego
jedzenia, to możemy być pewni, że po dwóch może trzech tygodniach zamarzymy o
fastfoodzie i złamiemy dietę. Natomiast, gdy obiecamy sobie, że będziemy jedli
tylko domowo przygotowywane frytki – jest to wykonalne, a co najważniejsze
możemy trwać w tym postanowieniu do końca życia.
Autorka od razu zastrzega, że nie przedstawi nam gotowej diety, planu
żywieniowego –w książce znajdziemy tylko, albo aż, rady jak się odżywiać. Co
może niektórych zaniepokoić, Markey nie zapewni nam tego, że schudniemy X
kilogramów w czasie Y. Możemy być pewni, że dzięki zmianom w naszych nawykach
żywieniowych spalimy tłuszcz i przybędzie nam mięśni.
Dla mnie bardzo ważne jest to, że zmiana odżywiania łączona jest ze
zmianą stosunku do uprawiania sportu. Dorosłemu człowiekowi do zdrowszego,
życia wystarczy 150 minut przeznaczonych na spokojny ruch, wystarczy spacerować
kilka razy w tygodniu…. dzieciom potrzebne jest aż 60 minut ruchu dziennie.
Teraz pora na refleksję i zmianę.
Bardzo mi było miło przygotować krótką notkę, która została wydrukowana na tyle książki fot. D.Szymborska |
Charlotte N. Markey, Rozsądni
ludzie nie stosują diet, Jak nauka może pomóc w odchudzaniu, Wydawnictwo
Galaktyka, Łódź 2016
Książka wydaje się ciekawa. Ja również uważam, że przechodzenie na diete jest bez sensu. Jeżeli ktoś chce osiągnąć trwałe efekty, należy zmienić na stałe tryb życia, nawyki żywieniowe itp i polubić to. Podejście typu "jestem na diecie" sprawi, że będziemy się z tym męczyć.
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarz, zapraszam do lektury książki :) pozdrawiam serdecznie
UsuńDota
Bardzo chętnie przeczytam w wolnej chwili ;) Również pozdrawiam, http://www.przepisnamlodosc.pl/
Usuń