Jak jeść chinkali?
Pierożki a bardziej sakiewki wielkości małej pięści, wypełnione bulionem i kulką mięsną fot. D.Szymborska |
Wiem to powiem. To specjalne gruzińskie pierożki. Ich magiczność i
wyjątkowość polega na tym, że w środku mają gorący bulion i nadzienie mięsne.
Chinkali to gruzińska specjalność, popularne danie na Kaukazie, duże
kołduny są wypełnione zupą z mięsem.
Nie należy spodziewać się delikatnego, cienkiego ciasta, nie
udałoby się ugotować chinkali gdyby nie "solidne", szczelnie zlepione ciasto. Przygotowuje się je umieszczając kulkę surowego
mięsa (doprawionego, posolonego) wołowiny lub baraniny i wody w sakiewce z
ciasta. Takie zamknięte sakiewki gotuje się w osolonej wodzie – tak jak
pierogi. Dzięki takiemu przygotowaniu dania w środku pierogu powstaje bulion –
magia kaukaska!
Dobrze jest wiedzieć jak powstaje danie, ale jeszcze lepiej jest
wiedzieć, jak je zjeść zgodnie z tradycją. Tu wszystko jest zaplanowane –
sakiewka umożliwia chwycenie pierogów rękoma.
Jedzenie chinkali polega na:
a)
wzięciu pieroga – sakiewki do
ręki,
b)
wysysaniu rosołu, bulionu, który
powstał w pierogu,
c)
zjedzenia pierogów, z których już
nic się nie wylewa!
Pyszne chinkali jadłam w Rusiko, gruzińskiej restauracji w Warszawie.
Świetne miejsce do spotkania się z kaukaską kuchnią. Talerz przystawek – super
rozwiązanie na pierwsze spotkanie z gruzińskimi smakami, potem były właśnie chinkali
– świetne, sycące, słone, mięsne i właśnie zjedzone według tradycyjnych zasad.
Gruzińskie wino na kieliszki - super pomysł dla tych co chcą poznać gruzińskie smaki fot. D.Szymborska |
Jedynie chlebek lawasz mocno średni, zimny i bez wyrazu reszta pyszna! fot. D.Szymborska |
Oczywiście można być hipsterem, tylko wtedy możemy być pewni, że bulion
się nam wyleje, nie nacieszymy się gruzińskim daniem….czasem trzeba być
konserwatywnym, przestrzegać zasad…bo to się opłaca….
Komentarze
Prześlij komentarz