Parmezanowe ziemniaczki (bezglutenowe)
Przepyszna przystawka albo dodatek do dania głównego - bez mąki! fot. D.Szymborska |
Uwielbiam śniadania, obiady, kolacje, które składają się z wielu dań.
Ogromną frajdę sprawia mi nakładanie troszkę tego, troszkę tego…wszystkiego po
troszeczku. Dlatego świetnie czuje się w azjatyckich i arabskich restauracjach,
odnajduję na targach śniadaniowych – wszędzie tam, gdzie mam szansę zjeść
malutkie porcje różnych smakowo dań. Lubię też przyjęcia chodzone, gdzie
przekąski są malutkie i znów można próbować, próbować….sama dość rzadko, a może
nie tak często jakbym chciała przygotowuje takie kolacje, bo raczej na obiad to
się nigdy nie wyrobię….
Jednym z takich pysznych dodatków są parmezanowe ziemniaczki. Bardzo
wygodna przystawka, którą można przygotować wcześniej a potem tylko podgrzać w
piekarniku lub na patelni. O mikrofalówce specjalnie nie piszę bo nie mam jej
od ponad 10 lat i jakoś nie tęsknię za tym sprzętem, no może czasem jak gdzieś
na wakacjach wynajmujemy mieszkanie to upajam się przygotowywaniem niezdrowego,
chemicznego popcornu z torebki, nic poza tym.
Przygotowanie parmezanowych ziemniaczków jest proste ale trochę
czasochłonne – ziemniaki muszą być wcześniej ugotowane. Cała reszta zajmuje
około 20 minut – smażenie i osuszenie na papierowym ręczniku.
Składniki (na kilkanaście parmezanowych ziemniaczków – zależy jakiej
wielkości od 12 do nawet 20 mniejszych sztuk):
·
600g ziemniaków,
·
50g parmezanu,
·
2 jajka od wybieganych kur,
·
sól,
·
olej słonecznikowy do smażenia.
Przygotowanie:
Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie w mundurkach, czyli tylko je
starannie umyć. Gotować tak długo aż będą miękkie ale nie rozpadające się.
Odcedzić i poczekać aż wystygną, obrać ze skórki, utrzeć na tarce – na dużych
oczkach. Dwa jajka wymieszać starannie, utrzeć parmezan (małe oczka) i wszystko
razem wymieszać – mocno doprawić solą. Uformować kuleczki. W patelni rozgrzać
olej (nalać tyle, by było go minimum 1.5cm, czyli lepiej użyć mniejszej patelni
i smażyć na raty. Poczekać aż olej będzie bardzo gorący i smażyć kuleczki.
Mocno ugniecione kuleczki nie tracą formy, warto je przewracać to by były
obsmażone z każdej strony. Wyciągnąć i odłożyć na chwilę na papierowy ręcznik
by pozbyć się nadmiaru oleju. Podawać jako bezglutenową przystawkę, lub zamiast
ziemniaków do dania głównego.
Smacznie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńi świetnie smakują :)
UsuńSuper pomysł, idealna pzekąska na imprezę! :)
OdpowiedzUsuńdokładnie :) mam nadzieję, że będą smakowały :)
Usuń