Masło orzechowe
Masło orzechowe
Uwielbiam! Ostatnio czytałam, że wynalazł je John Harvey Kellogg – ten sam,
który wymyślił płatki kukurydziane i potępiał masturbacje. Kellogg był
wegetarianinem, zajmował się medycyną holistyczną, rozumianą dość specyficznie
(dieta, lewatywa i gimnastyka) urodził się w 1852 roku, prowadził sanatorium,
gdzie stosował wszystkie swoje „zasady”.
100g masła orzechowego zawiera aż 652kcal, na szczęście (nie wiem jak
Wy) ja nie jestem w stanie zjeść zbyt dużo. To co przemawia za masłem
orzechowym to, po pierwsze 17,2g białka (wszystko na 100g), 4,6g błonnika, to co może dać do myślenia to 57,4g tłuszczu…..
Masło orzechowe można w bardzo prosty sposób przygotować w domu, jednak
ostrzegam orzeszki bywają zabójcze dla blenderów i młynków!
Jeden tost z masłem orzechowym daje dużo energii, można go jeść na
zmianę z tostami z miodem.
Smacznego biegowego!
Przyznać sie muszę, że ja nie cierpie, ale z suszonymi pomidorami da sie to wchłonąć.
OdpowiedzUsuńuwielbiam masło orzechowe. widziałam wczoraj wersję z orzechów macadamia w eko sklepie, ale cena 25 zł za mały słoiczek. narobiłaś mi smaka ;-)
OdpowiedzUsuńdomowe masło brzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńBardzo lubię masło orzechowe. Ostatnio zajadam się masłem z migdałów i masłem z nerkowców. Jeśli nie próbowałaś to polecam, bo są pyszne!
OdpowiedzUsuń