Hygge w kuchni czyli klopsiki w sosie z selera korzeniowego
Takie skandynawskie jedzenie to ja lubię, oj bardzo....fot. D.Szymborska |
Teraz to modne słowo, najpierw Guardian potem GW pisały o tej modzie na
ciepło, przytulność i książki poświęcone skandynawskiej bajce o szczęściu.
Moje "hygge" w kuchni oznacza, że w ciepłych kapciach ugotowałam
rewelacyjne klopsiki, które podałam w czasie rodzinnej kolacji. Były dokładki,
były rozmowy, uśmiechy – obrazek jak z katalogów szwedzkich mebli.
Przepis z nowej książki – „Wszystkie smaki Skandynawii” – powiem tak,
dla kogoś, kto tak jak ja uwielbia wszelakie klopsiki to jeden z hitów, na pewno będę powtarzać,
gotować ponownie, tylko jeszcze muszę obmyśleć jaką sałatkę do tego dania podać! W końcu udało mi się
wyserwować lekkie klopsiki, które były aromatyczne i zimowe.
Przepis nie jest zbyt skomplikowany, ale niestety nie można się
kierować tym co w książce – inaczej podałabym surowe mięso a w przypadku
wieprzowiny to zdecydowanie nie jest dobry pomysł.
W kuchni trzeba spędzić około dwóch godzin, może mało to nie jest jak
na podanie klopsików, ale gwarantuję, że ci co będą je jedli to docenią czas,
ciepło…hygge jednym słowem…
Składniki (4 porcje):
I znów proste składniki "złożyły" pyszne danie fot. D.Szymborska |
·
600 g mięsa mielonego (wołowo
wieprzowego),
·
1l rosołu z kurczaka (miałam
mrożony),
·
3 listki laurowe,
·
1 duży seler,
·
50ml śmietanki 36% (w kartoniku),
·
100ml mleka (2%),
·
3 kromki chleba (bez skórki),
·
2 jajka od wybieganych kur,
·
pieprz, sól,
·
1 czubata łyżka mąki
kukurydzianej i odrobina cukru,
·
sok z 1 cytryny,
·
1kg ziemniaków + masło.
Przygotowanie:
Klopsikowe szaleństwo fot. D.Szymborska |
Namoczyć chleb w mleku – 15min. Wymieszać z mięsem, jajkami i solą i
pieprzem. Odstawić do lodówki na 20min. Zagotować rosół, dodać liście laurowe.
Uformować kuleczki z mięsa, delikatnie włożyć je do rosołu (partiami) gotować
przez 10 minut. Wyciągnąć i starannie odcedzić. Gdy ugotujemy już całe mięso,
przecedzić rosół. Do klarownego rosołu wrzucić seler i gotować przez 10 minut.
Gdy będzie miękki wyłowić i odłożyć obok. Do rosołu dodać śmietanę, sok z
cytryny i doprawić pieprzem i solą. Mąkę kukurydzianą wymieszać z zimną wodą i odrobiną cukru. Dodać do sosu. Lekko odparować. Najlepiej użyć dużej,
teflonowej patelni. Przełożyć delikatnie klopsiki i seler, wymieszać i podgrzać
przez kilka minut. Ja podałam z puree z ziemniaków z masłem – smakowało wybornie!
Warto posypać świeżo mielonym pieprzem przed podaniem!
Ciekawe dlaczego miały by być surowe?
OdpowiedzUsuńŹle przetłumaczony przepis?
No ale wyglądają super w Twoim wydaniu.
A 'hygge' - no cóż, moda na Skandynawię nas osacza...