Łowicki piernik z marchwi
Pyszny i "wykonalny" piernik marchewkowy fot. D.Szymborska |
Już wiele razy pisałam, że nie piekę ani ciast ani tortów, z piekarnika
to wyciągam kurczaka po baskijsku. Jedyne wypieki, które (czasem) się udają te,
te które powstają w czasie warsztatów. Nie mam ręki do ciast, ot tyle i aż
tyle. Dlatego bardzo się cieszę, jak czasem mogę napisać o czymś smacznym i
słodszym niż owsianka z miodem.
Łowicki piernik z marchwi to świąteczna wersja ciasta marchewkowego. To
nie jest tak, że tylko Amerykanie pieką marchewkowe cudeńka. To regionalny
przepis, piec pomagał Gienio Mientkiewicz ze Studia Smolna 8 Food. A zdjęcia,
tak jak kilka ostatnich (z wyjątkiem Ramenu) powstały w czasie Akademii
Fotografii Kulinarnej Olympus. I tak, te gwiazdeczki są jadalne – cukrowe.
Składniki:
Inna wersja ciasta marchewkowego! fot. D.Szymborska |
·
500g mąki,
·
3 szklanki utartej marchwi
(słodkiej),
·
1 szklanka cukru,
·
1 łyżka przyprawy do piernika,
·
1 łyżka miodu,
·
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
·
orzechy włoskie (garść),
·
bułka tarta do posypania formy.
Przygotowanie:
Wymieszać: mąkę, marchewkę, przyprawy, cukier, miód i proszek do
pieczenia – wyrobić ciasto.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Ciasto przełożyć do keksówki, która
wcześniej została obsypana bułka tartą, piec przez godzinę.
Bardzo lubię wypieki z dodatkiem marchwi, taka wersja piernika jak najbardziej trafia w mój gust :)
OdpowiedzUsuńCzy ktokolwiek robił ten przepis, w smaku pysze ale w rzeczywistości to zdjęcie nie jest adekwatne do tego co wychodzi
OdpowiedzUsuńja - to było pieczone na warsztatach :) więc prawdziwe od początku do końca. A Tobie jak wyszedł?
Usuń