(Prawie) wszystko co dziewczyna o kluczach rowerowych wiedzieć powinna
Podstawowy zestaw kluczy rowerowych: scyzoryk, imbusy, klucz dynamometryczny fot. D.Szymborska |
Pewno, że nie mam nic przeciwko temu, żeby to za mnie zmieniono
przedziurawioną dętkę – przynajmniej sobie rąk nie ubrudzę! Nie przepadam też
za odkręcaniem pedałów (do transportu roweru), lubię też jak ktoś za mnie
przyczepi rower do trenażera (Elite Turbo Muin – ma kasetę), nie wspominając o wszelakich
regulacjach, zmianie pozycji siodełka, czy ustawieniach kierownicy….
To bardzo wygodne, patrzeć
jak ktoś za ciebie skręca, reguluje czy naprawia rower….. można się wtedy
nauczyć jak to zrobić.
Nie ma niczego gorszego niż bezradność kolarki. Przecież
ani zmiana dętki ani proste regulacje ustawień roweru nie są trudne! Brudne ze
smaru ręce? W domu używam rękawiczek jednorazowych i tyle! A na trasie, cóż na
szczęście nie mam białych owijek i mam ze sobą zawsze chusteczki…
Tak jak podoba mi się akcja „Dziewczyny na politechniki” tak uważam, że
nie ma technicznych rzeczy, które są nie do ogarnięcia dla kolarek! Do tego zrozumienie mechanizmów dzięki którym nasz rower jeździ jest naprawdę ciekawe! I
wreszcie, co chyba najważniejsze, nie musimy się bać, że sobie nie poradzimy na
trasie czy na zawodach! Zmiana dętki – ćwiczyłam tak długo aż, wiem, że zajmuje
mi to poniżej 2 minut, zdjęcia koła, nałożenie łańcucha czy inne podstawowe
regulacje – to wszystko jest stosunkowo proste, pod warunkiem, że wie się jak to zrobić. Dlatego lubię w serwisie rowerowym zadawać pytania, czasem
prosić o pokazanie jak coś zrobić….oczywiście nie wchodzę w kompetencje
mechanika – to jego praca, często również hobby i wie o konstrukcji roweru dużo
więcej niż ja, jednym słowem zawsze jest od kogo się uczyć!
Zestaw kluczy rowerowych, przedstawia się następująco:
·
Rowerowy scyzoryk (mam Giant Tool Shed HD II),
który wyposażony jest w klucze sześciokątne, śrubokręt krzyżakowy i płaski. To
taki najbardziej podstawowy zestaw, można go wozić ze sobą w kieszonce
bluzeczki albo torebeczce pod siodełkiem. Stosunkowo lekki, można nim
odkręcić/przykręcić pedały, nadaje się do sytuacji awaryjnych na trasie (około 50PLN),
·
Zestaw kluczy imbusowych, ponieważ nie lubię
jeździć w dużym ruchu, nie sprawia mi przyjemności bycie wymijaną "o centymetry" przez ciężarówki, to często pakuję rower do auta i jadę za miasto pojeździć,
imbusy bardzo ułatwiają demontaż i montaż pedałów – duża dźwignia i nie żadnych
problemów, do tego klucze mają specjalną końcówkę, która pozwala na odkręcanie
pod różnymi kątami, a że przy tym są kolorowe i śliczne to tylko przyjemniej
się nimi posługiwać i dużo łatwiej zapamiętać który klucz do czego! (około 60PLN),
·
Klucz dynamometryczny (mam Park Tool TW-5) – to narzędzie, które pozwala mi nie zniszczyć
swojego roweru! Karbon rządzi się swoimi prawami – chcąc coś przykręcić możemy
zniszczyć nasz rower! A przecież nie o to chodzi by swój rower połamać.
Oczywiście można liczyć obroty klucza, patrząc na ręce mechanikowi w serwisie,
zapisać ile obrotów kluczem wykonaliśmy odkręcając dany element w domu, to też
są rozwiązania, do tego takie bezpłatne. Jednak gdy wydajemy dużo pieniędzy na
rower, to nie należy oszczędzać przy zakupie kluczy! Dzięki kluczowi
dynamometrycznemu (TW-5 ma zakres nastawów od 3 do 15Nm i „alarm”) wiem, że
przykręcam do właściwego momentu i nie zniszczę sobie sama roweru!
Dodatkowe nakładki pozwalają przykręcać i odkręcać większość śrub! (cena
kompletu: klucz i nakładki około 600PLN)
Nie mam zielonego pojęcia na temat kluczy do rowerów, ale za to dobrze radze sobie z tradycyjnymi kluczami :D
OdpowiedzUsuń