Karuzela WOŚP – 11 Bieg policz się z cukrzycą – pakiet startowy
Selfie na WOŚPowej karuzeli, w drugiej ręce pomarańczowa reklamówka z pakietem startowym! |
Już jutro! Biegniemy, jedziemy na hulajnogach, pchamy wózki z dziećmi,
a wszystko po to by policzyć się z cukrzycą!
WOŚP po raz kolejny organizuje wspólne bieganie. To już będzie
jedenasta edycja, pierwszy raz pobiegłam w siódmym biegu (relacja tutaj).
Zawsze było super!
Jak co roku design bluzeczek jest bardziej niż strasznie brzydki, ot
taka stylistyka która jest utrzymywana w każdej kolejnej edycji biegu.
Fluorescencyjny pomarańczowy kolor jutro wypełni ulice Warszawy!
11 Bieg policz się z cukrzycą to przeciwieństwo wszystkiego czego oczekuję od zorganizowanego biegu:
· Start – z reguły opóźniony, nie ma
stref czasowych, można wpaść pod hulajnogę lub zostać rozjechanym przez
dziecięcy wózek,
·
Trasa – niedomierzona, czasem jest
zegarek pokaże o 200m więcej niż 5km, czasem o 400 mniej,
·
Brak pomiaru czasu,
·
Wielki tłok na mecie, kolejki po
jogurty, kiełbaski czy sałatki,
·
Medal, który wcale nie jest ładny.
Piękny "buff" z pakietu startowego fot. D.Szymborska |
Tyle, tylko, że jutro biegnie się po co innego, tłok – trudno, przecież
nie można nikomu zabronić pomagania, ba to jest cudowne, że tyle osób chciało
zapłacić 30 złotych lub więcej by pobiec! Jak nie ma pomiaru czasu to po co się
przejmować jej długością? Przecież to nie jest bieg po życiówkę to jest
bieganie charytatywne! Tłok jest jak się biegnie wolniej, pierwsi się nie muszą
przepychać, ostatni poczekają mement dłużej. Medal? Cóż, brzydki to brzydki ale
jaka miła pamiątka, a przecież mogłoby go w ogóle nie być! Jesteśmy, jako
biegacze coraz bardziej rozpieszczeni, chcemy coraz więcej co wcale nie
przekłada się na to, że trenujemy solidniej. Za granicą medal to nie
codzienność, z reguły to tylko nagroda dla najlepszych, dlatego medal z
jutrzejszego biegu pozostanie miłą pamiątką, z której będę się cieszyć!
W tym roku motyw przewodni to karuzela, Wielka Orkiestra Świątecznej
Pomocy kręci się już 25 lat! Ja dziś kręciłam się na diabelskim kole obok biura
zawodów. Można dostać zawrotu głowy!
Do zobaczenia jutro na trasie! Nie mogę się doczekać!
Ps. A „buff” w tym roku prześliczny! Oby karuzela szczęścia kręciła się
jaknajdłużej!
Jest też filtr Redox, z którego woda wspiera osoby obciążone cukrzycą, poprawia się dzięki tej wodzie stan organizmu, poprawiają się wyniki.
OdpowiedzUsuńdziękuję za informację :)
UsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńSuper artykuł!!! Biegamy, pomagamy :-)
OdpowiedzUsuńdokładnie, biegamy i pomagamy :)
Usuń